FSSPX TRACI KOLEJNEGO BISKUPA.

tenetetraditiones.blogspot.com 1 miesiąc temu
Na zdjęciu: Wielebni Tissier de Mallerais i Donald Sanborn asystują w uroczystej Mszy św. Obaj otrzymali święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa Marcela Lefebvre 29 czerwca 1975 r.

FSSPX TRACI KOLEJNEGO BISKUPA

Wczoraj o godzinie 22:08, 8 października 2024 r., biskup Bernard Tissier de Mallerais zmarł w wyniku krwotoku wewnętrznego i ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego spowodowanego upadkiem, którego doznał rankiem 28 września w seminarium Saint Pius X de Écône (Szwajcaria), gdzie mieszkał od 2012 roku.

Biskup Tissier de Mallerais urodził się 14 września 1945 r. w Sallanches (Francja) jako drugie z czworga dzieci inżyniera Jacquesa Tissiera de Mallerais Nöela i Colette Marie Caroline Goussault.

Uzyskał tytuł magistra biologii i dołączył do monsignora Marcela Lefebvre'a we Fryburgu w październiku 1969 r., aby pomóc w założeniu Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X. Był sekretarzem generalnym w latach 1984-1996. Przyjął święcenia kapłańskie 29 czerwca 1975 r., a następnie był profesorem, wicerektorem i rektorem seminarium Świętego Piusa X w Écône do 1983 r., Kiedy to został mianowany kapelanem nowicjatu Sióstr Świętego Pius X na jeden rok.

Wraz z Bernardem Fellayem, Richardem Williamsonem i Alfonso de Galarretą został konsekrowany na biskupa 30 czerwca 1988 roku. W dniu 28 lipca 1991 r. konsekrował na biskupa Licinio Rangela z Unii Kapłańskiej św. Jana Marii Vianneya (Ojców Campos), po śmierci bp. Antonio de Castro Mayera (dziesięć lat później Licinius i Ojcowie Campos wyparli się Tradycji przechodząc do sekty pseudokatolickiej Vaticanum II); a 25 czerwca 2005 r. udzielił święceń kapłańskich Polakowi Rafałowi Trytkowi (obecnie należącemu do Instytutu Rzymskokatolickiego bpa Donalda Sanborna).

Od 1991 r. kierował Komisją Kanoniczną San Carlos Borromeo (sąd kanoniczny FSSPX) i był autorem biografii Marcel Lefebvre: Una vida (przetłumaczonej na hiszpański jako Marcel LeFebvre: La Biography) [w j. polskim : Marcel Lefebvre: Życie – przyp. red. T.T.] w 2002 r. oraz The Strange Theology of Benedict XVI w 2012 r. (jeszcze nie przetłumaczonej na hiszpański; w języku angielskim przetłumaczonej jako Faith in Danger for Reason: Hermeneutyka Benedykta XVI).

Mons. Tissier de Mallerais był jednym z największych krytyków Soboru Watykańskiego II, oskarżając go o masoński spisek zrywający z tradycyjną doktryną Kościoła, odrzucając tym samym hermeneutykę ciągłości, którą Ratzinger zasygnalizował ze względu na swoje przywiązanie do kantyzmu i twierdząc, iż nie zgodziłby się z Rzymem, gdyby ten nie nawrócił się na katolicyzm. Ponadto opowiadał się za ustanowieniem katolickiego porządku społecznego, odrzucając obecny proces islamizacji Europy.

Wraz z jego śmiercią (i wydaleniem Williamsona dwanaście lat temu za kwestionowanie tzw. Holokaustu), w FSSPX pozostało tylko dwóch biskupów: Bernard Fellay i Alfonso de Galarreta, a presja na nową konsekrację biskupią rośnie. [więcej biskupów – trzech – posiada w tej chwili m.in. Instytut Rzymskokatolicki bpa Donalda Sanborna przyp. red. T.T.]

ZA: https://www.facebook.com/efrenriz.lazaro

Przetłumaczono z DeepL.com (wersja darmowa)

OD REDAKCJI TENETE TRADITIONES: Bp. Tissier de Mallerais nie tylko odważnie sprzeciwiał się zawarciu przez FSSPX praktycznego porozumienia z modernistami z Rzymu. W 2012 roku wystosował w tej sprawie (wraz z bp. Williamsonem i bp. de Galarretą) tzw. "List trzech biskupów" do ówczesnego przełożonego generalnego Bractwa - bp. Fellaya oraz Rady Generalnej FSSPX. Wbrew zakazom Menzingen udzielał również święceń kapłańskich sub conditione, zgodnie z praktyką założyciela bractwa, ale wbrew obecnej polityce jego władz. Odmawiał też udzielania sakramentów z użyciem "olejów" nieważnie "konsekrowanych" przez "bp." Vitusa Huondera. To wszystko powoduje, iż był osobą niezwykle wręcz niewygodną dla wysoko postawionych ludzi w FSSPX (np. Franz Schmidberger), którym bardzo zależy na "unormowaniu sytuacji kanonicznej" FSSPX w ramach modernistycznego Neokościoła... Gdyby odszedł z FSSPX w sytuacji gdy to poszło by na pełną współpracę z modernistami, mógłby pociągnąć za sobą dużo więcej kapłanów i wiernych, niż uchodzący za kontrowersyjnego ze swoimi teoriami spiskowymi i ukrywaniem się bp. Williamson... Nie wiemy więc na pewno (i pewnie już się nie dowiemy), czy śmierć bpa Tissier de Mallerais to rzeczywiście był tylko "nieszczęśliwy wypadek"...

Idź do oryginalnego materiału