Sakrament pokuty i pojednania, potocznie nazywany spowiedzią polega przede wszystkim na wyznaniu spowiednikowi wszystkich grzechów i przyznaniu się do popełnionych win oraz błędów. Duchowni wielokrotnie powtarzają, że sakrament ten jest tak naprawdę łaską, dzięki której zbliżamy się do Boga i stajemy lepszymi ludźmi. Dlatego tak ważne jest, aby każdy praktykujący katolik mógł z tego skorzystać. Jednak z drugiej strony dość często wiąże się to z paraliżującym stresem, który głównie dotyka dzieci.
Czy do spowiedzi powinny przystępować dzieci? Kościół katolicki w tej sprawie jest dość jednoznaczny, a zdanie niezmienne od lat i nic nie zapowiada się, aby w niedalekiej przyszłości miało się to zmienić. Chodzi oczywiście o sakrament pokuty i pojednania, do którego przystępują dzieci po raz pierwszy przed swoją pierwszą komunią. Wyznając spowiednikowi swoje grzechy, otrzymują rozgrzeszenie, które uprawnia ich do przyjęcia komunii, czyli pełnego uczestnictwa w Eucharystii.
"Czy to potrzebne? Jak najbardziej. Po pierwsze dlatego, że każdemu człowiekowi potrzebne jest miłosierdzie i przebaczenie. Jasne, że dziecko zazwyczaj nie przychodzi do konfesjonału z brzemieniem nie wiedzieć jak ciężkich obiektywnie zbrodni. W niczym nie zmienia to faktu, że obciążenie sumienia odczuwa i przeżywa jak każdy człowiek, a może jeszcze dotkliwiej ze względu na swoją dziecięcą wrażliwość" – podaje portal aleteia.org.pl.
Spowiedź często jednak sprawia problem, co z pewnością uwarunkowane jest stresem, który pojawia się przed wyznaniem grzechów. Dlatego w kontrze do przyjętych zwyczajów i nakazów, które są w Kościele katolickim, stoją niektórzy badacze. Na temat spowiedzi dzieci w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" wypowiedziała się już jakiś czas temu, psycholożka z Uniwersytetu SWPS prof. Katarzyna Popiołek. Specjalistka podkreśliła, że usilne szukanie w dziecku zła to "skandal". Oceniła również, że spowiedź ma formę "przesłuchania". "Niestety, w spowiedzi chodzi nie o zrozumienie dziecka, tylko o przesłuchanie go. Ono jeszcze nie rozumie pojęcia grzechu, nie zawsze potrafi odróżnić dobro od zła. Spowiedź mogłaby mieć sens, gdyby przebiegała w formie rozmowy i skupiała się na tym, co dobre. Na przykład, gdyby ksiądz pytał dziecko, czy pomogło babci albo koledze i naprowadzał je w kierunku właściwych zachowań. Zamiast tego dziecko jest pytane o zło, które musi w sobie znaleźć, często na siłę. To skandal" - podkreśliła prof. Popiołek. Jednak czy o przesłuchanie tu chodzi? Tu przede wszystkim duża rola duchownych oraz rodziców, aby uzmysłowić dziecku, że każdy z nas jest grzeszny i ma prawo do popełniania błędów. Ważne jest również to, aby zdać sobie sprawę z popełnionych grzechów, wyrazić skruchę i starać się poprawić. Pomóc w tym wszystkim ma odpowiednie przygotowanie.
Spowiedź jest ważnym momentem, często niekiedy stresującym. Jednak zgodnie z nauką Kościoła, każdy praktykujący i wierzący katolik powinien przynajmniej raz w roku do niej przystąpić. Aby odpowiednio się do tego pojednania z Bogiem przygotować, warto prześledzić pięć warunków dobrej spowiedzi i odpowiedzieć sobie na zadane pytania - dotyczy to także dzieci. Oto one: