fot. Julia Sroczyk / KUL 

Rektor KUL: godność człowieka jest tak ważna, że nikt i nic nie może jej odebrać

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II włącza się w akcję społeczno-edukacyjną „Żonkile”, zainicjowaną przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Rektor, studenci i pracownicy uczelni rozdawali kwiaty, upamiętniające żydowskich powstańców z getta warszawskiego – czytamy na portalu Vitacan News.

19 kwietnia to Dzień Pamięci o Holokauście i przeciwdziałaniu zbrodniom przeciwko ludzkości. Dziś przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim – największego zbrojnego zrywu Żydów podczas II wojny światowej. Bezpośrednią przyczyną wybuchu powstania była decyzja o likwidacji getta, podjęta w ramach realizowanego przez Niemców planu zagłady Żydów.

fot. Julia Sroczyk / KUL 

„81. rocznica uzmysławia nam, że godność osoby ludzkiej jest tak ważna, że nikt i nic nie może jej odebrać. I upamiętniając ten czas, chcemy dodawać  odwagi wszystkim, którzy walczą o to, aby godność każdego człowieka była uszanowana. I nic, żadne wydarzenie w wymiarze lokalnym czy międzynarodowym nie jest w stanie nam jej odebrać” – powiedział dla Vatican News – Radia Watykańskiego rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski. „Składamy więc hołd tym bohaterskim ludziom, którzy pokazali nam, że nawet w tej sytuacji trudnej, beznadziejnej, skazanej na przegraną, mieli tyle siły, tyle determinacji, by podjąć się tego ważnego wydarzenia, które upamiętniamy, czyli powstanie w getcie warszawskim” – dodał.

W obchody na KUL włączyli się też studenci z innych państw. „Ponieważ KUL też działa międzynarodowo i współpracuje z programami Erasmus, zaprosiliśmy na dzisiejsze wydarzenie  studentów zagranicznych, którzy odbywają tutaj Erasmus. To grupa z Turcji, ale też studentka z Francji. Dla nich było to nowe doświadczenie, ale jak sami tutaj zasegnalizowali, chcą też poznawać naszą kulturę i tradycję i historię Polski, zwłaszcza, że w towarzystwie najlepszym, bo samego Księdza Rektora” – podkreśliła zastępca rzecznika prasowego uczelni Monika Stojowska.

fot. Julia Sroczyk / KUL 

„Myślę, że warto pamiętać o takich wydarzeniach, jak właśnie to, które dzisiaj upamiętniamy, czyli powstanie w getcie warszawskim. Cieszę się, że nasza uczelnia właśnie to upamiętnia, rozdając chociażby przechodniom żonkile, które są znakiem tego wydarzenia. Myślę, że jako Polacy szczególnie musimy pamiętać o tym, co działo się w historii, dzięki temu żyjemy teraz w wolnym kraju, możemy cieszyć się życiem. Dlatego musimypamiętać o tym, co się kiedyś działo i żyć taką naszą tożsamością narodową” – powiedziała jedna ze studentek.  

W trwającej prawie miesiąc walce żołnierze Żydowskiej Organizacji Bojowej oraz Żydowskiego Związku Wojskowego stawili opór m.in. oddziałom SS i Wehrmachtu. W tym czasie Niemcy zrównali getto z ziemią. 8 maja w schronie przy ul. Miłej 18 samobójstwo popełnił przywódca powstania Mordechaj Anielewicz wraz z grupą kilkudziesięciu żołnierzy. Powstanie zakończyło się 16 maja 1943 roku.

Poległych powstańców z 1943 roku przypomina akcja „Żonkil” organizowana przez Muzeum POLIN. Wiąże się ona z Markiem Edelmanem, ostatnim przywódcą Żydowskiej Organizacji Bojowej, który przeżył likwidację getta. Do końca życia, w rocznicę powstania, oddawał hołd poległym towarzyszom składając przed Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie wiązankę żółtych kwiatów – żonkili.

1,5 roku temu rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski powołał Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. Abrahama J. Heschela. Misją tej jednostki jest pogłębianie dialogu między katolikami a Żydami na płaszczyźnie nauki, edukacji oraz kultury.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze