Uczeń zadał księdzu pytanie o spowiedź. Nie rozumiał jednego. "Od 2000 lat nic się nie zmieniło"

Uczeń miał wątpliwości dotyczące spowiedzi. Zadał księdzu jedno pytanie. "Po co chodzimy do spowiedzi, skoro Jezus zna wszystkie nasze grzechy?" - napisał w komentarzu.

Sezon komunijny zbliża się wielkimi krokami. Zgodnie z tradycją, dzieci przystąpią do sakramentu już w maju. Większość rodziców z dużym wyprzedzeniem przygotowuje się do tego dnia, rezerwując sale w hotelach lub restauracjach, zamawiając catering i wybierając dodatkowe atrakcje. W tym czasie dzieci uczestniczą w próbach, powtarzają modlitwy i uczą się formuły spowiedzi.

Zobacz wideo Jak podnosić i nosić dziecko, wózek lub nosidełko

Uczeń zadał księdzu pytanie o spowiedź

Przed przystąpieniem do spowiedzi, należy dokładnie przeanalizować grzechy, jakie się popełniło. W razie wątpliwości można sprawdzić, czy postąpiło się niezgodnie z przykazaniami. Wśród pięciu warunków dobrej spowiedzi wymieniamy: rachunek sumienia, żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy, szczerą spowiedź oraz zadośćuczynienie. W przypadku dzieci formuła spowiedzi jest taka sama, jak u dorosłych. W okresie komunijnym nie tylko dzieci, ale również goście mogą chcieć przystąpić do spowiedzi. Zdarza się jednak, że pewne elementy sakramentu pokuty i pojednania budzą wątpliwości.

"Od 2000 lat nic się nie zmieniło"

Ksiądz Sebastian Kosecki prowadzi profil na TikToku, który obserwuje ponad 326 tys. osób. Porusza na nim różne zagadnienia dotyczące wiary. Tym razem dostał pytanie o spowiedź. "Po co chodzimy do spowiedzi, skoro Jezus zna wszystkie nasze grzechy?" - napisał internauta w jednym z komentarzy. Kapłan postanowił odnieść się do tego pytania i rozwiać wątpliwości wiernego.

- To prawda, Jezus zna wszystkie nasze grzechy. Jezus wie o nas wszystko, ale jego wiedza nie odpuszcza naszych grzechów. W dwudziestym rozdziale Ewangelii wg św. Jana Jezus powiedział do swoich apostołów: komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a komu zatrzymacie, są im zatrzymane. Ten fragment pokazuje nam, że Jezus powierzył władzę odpuszczenia grzechów swoim uczniom - apostołom. To trwa tak naprawdę do dzisiaj. Nic od tych 2000 lat się nie zmieniło. Dlatego, chcąc słuchać Jezusa i tego, co uczynił w kościele, przychodzimy do następców apostołów - tłumaczył. Dodał, że to wcale nie jest tak, że księża bardzo chcą spowiadać, by poznać grzechy swoich parafian. - Niektórzy lubią to bardziej, inni mniej. To nie ma żadnego znaczenia. Pan Bóg posługuje się nami, marnymi narzędziami, żebyśmy wszyscy, bo my też się spowiadamy, mieli czyste serca - podsumował.

Czy uważasz, że dzieci powinny chodzić do spowiedzi?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.