Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) znalazł się w ogniu krytyki po orzeczeniu przeciwko Polsce w sprawie dotyczącej aborcji ze względu na niepełnosprawność płodu.
Sprawę wytoczyła kobieta, która po decyzji polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku — uchylającej możliwość dokonania aborcji z powodu ciężkiego uszkodzenia płodu — wyjechała za granicę, by przerwać ciążę. Powodem decyzji o aborcji była diagnoza poważnej wady rozwojowej u nienarodzonego dziecka.
Wyrok polskiego Trybunału z 2020 roku potwierdził, iż dzieci nienarodzone z niepełnosprawnościami zasługują na taką samą ochronę prawną jak wszystkie inne, a każdemu człowiekowi przysługuje przyrodzona godność.
ETPC orzekł jednak, iż prawa kobiety zostały naruszone. To kolejna taka decyzja — w 2023 roku Trybunał stwierdził, iż zmiana polskiego prawa dotycząca aborcji ze względu na niepełnosprawność płodu narusza Artykuł 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.
Dr Felix Böllmann, dyrektor ds. rzecznictwa europejskiego w organizacji prawniczej ADF International, skrytykował wyrok z 13 listopada, argumentując, iż Polska miała pełne prawo samodzielnie kształtować swoje przepisy w tej kwestii.
– Tym orzeczeniem Europejski Trybunał Praw Człowieka ingeruje w sprawę, która w całości należy do jurysdykcji państwa polskiego – powiedział.
– Polska ma zarówno suwerenne prawo, jak i obowiązek chronić każde niewinne ludzkie życie.
– Trybunał Konstytucyjny w Polsce wykazał się odwagą, chroniąc dzieci z niepełnosprawnościami przed dyskryminacją jeszcze przed narodzinami — co jest w pełni zgodne z międzynarodowym prawem praw człowieka.
Böllmann określił wyrok mianem „niepokojącego sygnału”, iż ETPC jest „gotów przekraczać swoje kompetencje”.
Orzeczenie zapadło w kontekście niedawnego wspólnego listu podpisanego przez dziewięć państw UE — Austrię, Belgię, Czechy, Danię, Estonię, Włochy, Łotwę, Litwę i Polskę — który wzywa do „otwartej dyskusji” na temat interpretacji Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
– Trybunał powinien powrócić do swojej pierwotnej misji ochrony autentycznych praw człowieka, a nie tworzyć prawa, które takimi nie są – kontynuował Böllmann.
Zaapelował także do instytucji unijnych o ochronę życia nienarodzonych dzieci oraz o poszanowanie prawa państw do stanowienia prawa zgodnie z ich konstytucyjnymi i moralnymi zasadami.
– Europejski Trybunał powinien wspierać, a nie podważać fundamentalne prawo do życia. Ten wyrok poważnie godzi w prawo do życia nienarodzonych dzieci z niepełnosprawnościami. Żadne dziecko nie powinno doświadczać dyskryminacji, która kończy się śmiercią, jeszcze w łonie matki – powiedział.
Źródło: Christian Today














