Edukacja w wydaniu Nowackiej: religia nie, rodzina nie, lewacka propaganda ukryta pod szyldem „zdrowia” – tak
Zdjęcie: Opoka
Minister edukacji nie ma zamiaru liczyć się z niczyim zdaniem: „nie obchodzi mnie, co boli Ordo Iuris” – tak odpowiada na uwagi dotyczące rugowania ze szkoły przedmiotów uczących poszanowania wartości i wstawiania w ich miejsce rzekomej „edukacji zdrowotnej”, pod dyktando liberalnych lobby.