„Dziecko się rodzi i czekamy aż umrze”. Jagielska opowiada o aborcji bez chlorku potasu

Zdjęcie: Opoka
Gizela Jagielska przyznaje, iż była przy aborcji dziecka, które urodziło się żywe w 26. tygodniu ciąży. Pozostawiono je, by umarło – wynika z relacji ginekolog. Czy tym razem aborcją dokonaną w Oleśnicy zajmie sie sąd?
Powiązane
Kard. Sturla: papież pojedzie do Argentyny, Urugwaju i Peru
1 godzina temu
Polecane
O śmieciach i czystości. Ekopikniki w Świdnicy [FOTO]
43 minut temu
Ekologiczny lokal wyborczy pod Poznaniem
51 minut temu
Dogecoin na fali! Czy 1 USD jest w zasięgu?
2 godzin temu
We antreju przi kafeju. Lanszafty abo murale
2 godzin temu