"Dyskryminacja wierzących". Tak episkopat krytykuje decyzje rządu

7 godzin temu
Episkopat w najnowszym liście pasterskim ostro krytykuje rząd, zarzucając mu łamanie prawa i "bezprecedensowe ograniczanie lekcji religii" w szkołach. Według MEN zmiany to konieczne uporządkowanie planów zajęć.Podczas XV Tygodnia Wychowania w parafiach w całym kraju odczytano list pasterski Konferencji Episkopatu Polski, w którym hierarchowie skierowali ostrą krytykę pod adresem rządu.
REKLAMA


Zobacz wideo


Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!


"Rząd łamie prawo"? Tak twierdzi episkopat"Po raz pierwszy od 1989 roku rząd łamie obowiązujące prawo i podejmuje decyzje, które w sposób bezprecedensowy ograniczają znaczenie lekcji religii w procesie wychowania dzieci i młodzieży" - napisali biskupi.Episkopat wskazuje na konkretne rozwiązania wprowadzone przez resort edukacji: umieszczanie religii na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej, redukcję zajęć do jednej godziny tygodniowo, możliwość łączenia uczniów z różnych klas czy wyłączenie oceny z religii ze średniej. Zdaniem hierarchów, takie praktyki oznaczają "dyskryminację i nietolerancję wobec osób wierzących".Religia jako wsparcie wychowawczeW dokumencie przypomniano, iż Trybunał Konstytucyjny wcześniej oceniał podobne działania jako niezgodne z konstytucją. Biskupi podkreślili, iż lekcje religii odgrywają istotną rolę w sytuacji narastających problemów młodzieży: kryzysów psychicznych, uzależnień czy przemocy rówieśniczej."Nie można wykluczać sfery religijnej, która ma ogromny potencjał w formowaniu serca i sumienia młodego człowieka" - zaznaczono w liście. Hierarchowie dodali też, iż katecheza pełni funkcję "wychowawczą, terapeutyczną i prewencyjną".


Ministerstwo: chodzi o porządek w planie zajęćOd 1 września religia lub etyka odbywać się będzie w wymiarze jednej godziny tygodniowo i zawsze poza obowiązkowymi zajęciami. Ministerstwo Edukacji Narodowej tłumaczy, iż zmiana ma na celu usprawnienie organizacji nauki. Ministerka Barbara Nowacka w marcu wskazywała, iż "w szczególności w szkołach średnich widzieliśmy bardzo duży odpływ dzieci i młodzieży z lekcji religii, dzieci i młodzieży przeładowanych godzinami, które spędzają w szkołach, więc teraz będą mogły wybrać".Czy twoim zdaniem episkopat ma rację? A może jedna godzina religii jest wystarczająca? Zachęcamy do wyrażania swojej opinii: agatagp@agora.pl
Idź do oryginalnego materiału