Dorośli mniej dojrzali od dzieci? Edukacja zdrowotna i początek roku szkolnego

3 godzin temu
Zdjęcie: Bartosz Bartosik


Jak widać po wypowiedziach polityków, brak wiedzy nie jest ograniczony ideowo ani politycznie. Edukacja zdrowotna pozostaje niezbędna.

Edytorial do wydania tygodnika „Więź co Tydzień” z 4 września 2025:

Czym różni się okres od owulacji? – zapytała Magdalena Pernet swoich gości w „Poranku Politycznym” TVP Info. – Nie pamiętam. Nie interesowałem się tym choćby na biologii – wypalił poseł PiS Andrzej Kosztowniak. – Oj, nie będę wchodził w tę grę – powiedział z kolei senator Marcin Karpiński z Nowej Lewicy. – Nie będę z kolegami polemizował – dorzucił swoje trzy grosze spolegliwy wiceminister sportu, Ireneusz Raś, z PSL. Kosztowniak w kolejnym programie nie wiedział też, czymś jest polucja.

WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu

Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.

Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram

Zażenowanie, jakie wzbudza brak wiedzy polskich parlamentarzystów o podstawach biologii, miesza się z zawstydzającą świadomością, iż mówimy o mężach i ojcach. Czy naprawdę ta wiedza nie jest dla nich kluczowa w relacjach małżeńskich i rodzinnych? Jak zamierzają oni ze swoimi dziećmi rozmawiać o biologii, zdrowiu i płciowości?

Edukacja zdrowotna od miesięcy stała się tematem nie tylko debaty publicznej, ale i przepychanek kulturowych między konserwatystami a progresistami. Ministerstwo przeforsowało nowy przedmiot szkolny, ale w charakterze nieobowiązkowym. Nic dziwnego, iż uczniowie wypisuje się z tych zajęć. Z kolei konserwatyści, wspierani przez episkopat, stanęli okoniem i wzywają do bojkotu przedmiotu, który ma być zagrożeniem. Przed czym, nie wiadomo. O jego programie należało rozmawiać, spisać to, co wspólne dla wszystkich, i protokół różnic, a nie obrażać się na świat.

Jak jednak widać po wypowiedziach polityków, brak wiedzy nie jest ograniczony ideowo ani politycznie. Edukacja zdrowotna pozostaje niezbędna, choćby jeżeli nie rozwiąże problemów związanych z niedostatkiem praktycznej wiedzy o relacjach międzypłciowych, która przekłada się na rosnący w Polsce i na całym Zachodzie dystans między kobietami a mężczyznami.

Alicja Budzyńska w głównym tekście tego wydania „Więzi co Tydzień” komentuje tę i inne dyskusje wokół polskiej edukacji z ostatnich miesięcy, pokazując, iż wyzwania, przed jakimi stoi polska szkoła, zdecydowanie przekraczają sale lekcyjne i mury szkół.

I tak zaczął się w Polsce rok szkolny. W atmosferze wojen kulturowych oraz publicznego pokazu ignorancji i żenady. Może edukacji bardziej niż dzieci potrzebują dziś w Polsce dorośli?

Idź do oryginalnego materiału