Dlaczego tak trudno wybaczyć zmianę poglądów. Casus Tomasza Terlikowskiego

2 godzin temu
Zdjęcie: Tomasz Terlikowski


Choć sam Tomasz Terlikowski zarzeka się, iż poglądów nie zmienił, a zmodyfikował jedynie sposób ich wyrażania, trudno nie dostrzec przemiany, jaka dokonała się w nim na przestrzeni ostatnich lat. Gdzie biją jej źródła? I skąd tak duża niechęć wobec Terlikowskiego ze strony jego dawnych kolegów?

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2024. W wolnym dostępie można przeczytać jedynie jego fragment. W całości jest otwarty tylko dla prenumeratorów naszego pisma i osób z wykupionym pakietem cyfrowym. Subskrypcję można kupić TUTAJ.

Od katolickiego turboradykała nieprzebierającego w środkach w zwalczaniu „lewactwa” do progresywnego publicysty skwapliwie punktującego grzechy instytucji Kościoła w Polsce. Trwająca od kilku lat wolta świato­poglądowa Tomasza Terlikowskiego wywołuje różne, czasami skrajne emocje. Może być rozpatrywana z co najmniej kilku perspektyw – teologicznej, kulturowej, społecznej i politycznej, dając nieskończenie wiele kombinacji, z których niekoniecznie da się ułożyć proste równanie wyjaśniające metamorfozę bohatera tego tekstu. Jednocześnie ta roszada z jednego środowiska do drugiego przywołuje powracające z uporem bumeranga pytanie o akceptowalne społecznie granice zmiany światopoglądu, a także jej konsekwencje – zarówno dla samego zmieniającego się, jak i dla obserwatorów tego procesu.

Żeby podjąć próbę zrozumienia casusu Tomasza Terlikowskiego, trzeba cofnąć się do czasów, w których nie tylko nic nie zwiastowało wizji choćby mierzonego w milimetrach ideologicznego zwrotu, ale za to wszystko wskazywało na coraz większe zacietrzewienie dziennikarza walczącego z tym, co mogło w jego rozumieniu zaszkodzić tzw. wartościom chrześcijańskim.

W tej podróży będą nam towarzyszyły głosy ekspertów analizujących przemianę Tomasza Terlikowskiego, a także wypowiedzi publicystów – zarówno tych, którzy tę ewolucję przyjmują entuzjastycznie, jak i tych, którzy obserwują ją z narastającym niepokojem.

To access this content, you must purchase Pakiet cyfrowy, Kwartalnik drukowany + Pakiet cyfrowy, Pakiet Druk+Cyfra or Pakiet druk + cyfra 2021 – Europa.

Tekst jest częścią bloku kulturalnego „Zmieniam się, więc jestem wierny sobie”.

Pozostałe teksty bloku:
„Człowiek siebie odkrywa, a nie stwarza”. Tomasz Stawiszyński w rozmowie z Damianem Jankowskim
Paweł Stachowiak, „Między opętaniem a Ketmanem. Polscy twórcy w dobie stalinizmu”

Idź do oryginalnego materiału