Depresja poporodowa. Czasem jej nie widać

Jedna kobieta tygodniowo popełnia samobójstwo w pierwszym roku życia dziecka. Potrzebne jest uważne słuchanie kobiet – mówi „Rzeczpospolitej” psycholożka Magdalena Chrzan-Dętkoś.

Na stronie „Rzeczpospolitej” ukazał się wywiad Katarzyny Tarczyńskiej o depresji poporodowej z Magdaleną Chrzan-Dętkoś, psycholożką i psychoterapeutką Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.

WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu

Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.

Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram

Chrzan-Dętkoś zaznacza, iż po porodzie można czuć się różnie. – Niektóre osoby, szczególnie te, które mają wobec siebie wysokie wymagania, nie zawsze od razu akceptują fakt, iż czują się zmęczone lub przytłoczone w roli rodzica. Każdy może mieć gorszy dzień lub trudniejszy okres i nie musi to od razu oznaczać, iż dzieje się coś niepokojącego. Depresja ma charakter przewlekły. Depresję poporodową możemy diagnozować po czterech tygodniach od porodu – czytamy.

– Fakt, iż psycholog jest obecny w większości szpitali, jest już standardem i bardzo mnie to cieszy. Brakuje nam jednak bardziej szczegółowych, systemowych rozwiązań. W opiece okołoporodowej niezwykle istotne jest przede wszystkim uważne słuchanie kobiet – podkreśla psycholożka.

Jak zwraca uwagę, „czasami bagatelizuje się to, co mówią kobiety, także w kontekście zdrowia psychicznego. Problem jest poważny, bo średnio jedna kobieta tygodniowo popełnia samobójstwo w ciągu pierwszego roku życia dziecka. najważniejsze jest zainteresowanie się pacjentką i jej problemami z odpowiednią troską”.

– Pamiętajmy, iż depresji nie widać. Nie zawsze smutek jest głównym, widocznym objawem. Dlatego wrażliwość otoczenia, dostępność badań przesiewowych i słuchanie kobiet to najważniejsze elementy wspierające młode mamy, ojców oraz ich dzieci w okresie okołoporodowym – stwierdza Chrzan-Dętkoś.

DJ