Czy przypadkiem nie zbudowałaś wokół siebie kamiennego
muru, na którym wisi kartka „nieupoważnionym wstęp wzbroniony”?
Może stworzyłaś sobie twoją własną, prywatną strefę,
gdzie obowiązuje twój system wartości, a nie Boży system wartości, bo może sama
dla siebie jesteś bogiem?
Czy zgodzisz się na to, aby dokonać zmian w tym twoim
cukierkowym, ale jednocześnie sztucznym świecie?
Czy dostrzegasz fakt, iż to, jak teraz wygląda twoje
życie doprowadzi cię do zguby, bo nie chcesz pozbyć się tych rzeczy, które ani
trochę nie są dla ciebie korzystne?
Chcesz narodzić się powtórnie? A robisz coś w tym
kierunku?
Ewelina
Szot