Nieumiarkowane jedzenie, piwko, wódka, narkotyki,
pornografia, obgadywanie, ocenianie itd.
Czy przypadkiem takimi albo podobnymi rzeczami nie chcesz
zagłuszyć swoich smutków, problemów, bo wolisz przed nimi uciekać, zagłuszać je
niż stanąć z nimi oko w oko i je pokonać?
Czy nie wolisz zajmować się problemami innych ludzi niż
swoimi i dlatego plotkujesz o nich bardzo często? I dlatego używasz plotek jako
środka przeciwbólowego na swoje własne problemy?
Czy nie starasz się zagłuszyć swoich problemów alkoholem?
Żeby tylko zapomnieć o tym, co cię męczy?
A może starasz się „zajeść” swoje problemy albo wymyślasz
jeszcze inny „środek przeciwbólowy”, który działa tylko przez krótką chwilę, a
potem pozostało gorzej?
Tak naprawdę jest tylko jeden sposób, aby twoje problemy
przestały być dla ciebie utrapieniem, który spędza ci sen z powiek. Jaki? Odpowiedź
znajdziesz w mojej książce „Urodziłam się dwa razy”.
Ewelina
Szot