Święta tuż tuż. Czy już
wszystko posprzątane? Okna umyte?
A umyłaś okna swojej
duszy? Ale tak porządnie, nie tak pobieżnie, iż pozostały na nich smugi, przez
które nic nie zobaczysz albo zobaczysz bardzo mało?
Okna duszy myje się w
konfesjonale, konfesjonały są w każdym kościele. Łatwo tam trafić, bo przed
świętami i na święta ciągną tam tłumy ludzi, a po świętach będzie ich bardzo
mało.
A tak adekwatnie, to czy
wiesz po co są okna w domu? Po to żeby wpadało przez nie światło i by móc przez
nie wyglądać.
Jeśli więc masz brudne
okna duszy, to nie wpadnie przez nie Boże światło, a dodatkowo ty sama patrząc
przez takie brudne okna będziesz źle, niewłaściwie patrzeć na pewne sprawy i
osoby. To jest tak, jakbyś sama postępowała źle, a pouczała swego bliźniego o
mniejszych przewinieniach od twoich:
„Czemu
to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?
Albo
jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, iż usunę drzazgę z twego oka, gdy belka tkwi
w twoim oku?
Obłudniku,
wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z
oka twego brata”.
Mt 7, 3-5
Ewelina
Szot