Czy nasza modlitwa to handel z Bogiem? Komentarz Bractwa Słowa Bożego

1 dzień temu
Chrystus – Syn Boży, nie mógł obojętnie patrzeć na postępującą degradację świętości Domu swego Ojca. Uniesiony świętym gniewem rozpędził to środowisko handlarzy, bankierów i pośrednio napomniał opiekunów Świątyni. Trzeba bowiem wiedzieć, iż „świątynia”, a także ci zarządzający jej finansami, czerpali zyski z tego procederu.
Idź do oryginalnego materiału