
Przewodnik prawdziwej pobożności
Brunon Vercruysse SI
1886 rok.
czyli
NOWE PRAKTYCZNE ROZMYŚLANIA
na każdy dzień roku
O Życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa ku użytkowi wiernych,
którzy żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości.
TOM I
(od 1 stycznia do 30 czerwca)
NIHIL OBSTAT.
Gdy książka pod tytułem: ,,Przewodnik prawdziwej pobożności czyli Nowe, praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku Życia Pana naszego Jezusa Chrystusa zgodną jest we wszystkim z przepisami Wiary Świętej Katolickiej i moralności i bardzo pożyteczną tak dla osób duchownych jako też świeckich, przeto daje jej Ordynariat Metropolitalny najchętniej aprobatę i zaleca ją wiernym do czytania.
OD OBDYNABTATD METBOPOL. O. Ł.
Lwów, dnia 11 sierpnia 1885.
+ Seweryn
Arcybiskup.
Modlitwa przed rozmyślaniem.
O Panie mój i Boże! Wierzę mocno, iż jesteś tutaj obecny i iż Oczy Twoje ku mnie są zwrócone; upadam przed Tobą na kolana, czując się niegodnym stanąć przed Obliczem Twoim, pełen jednak ufności w Twą nieskończoną Dobroć, błagam Cię pokornie o Łaskę, bym to rozmyślanie odprawił na Twoją większą Chwałę i mój duchowny pożytek. Oświeć mój rozum, wzrusz serce moje, wzmocnij mą wolę, abym Cię lepiej poznał, bardziej ukochał i wierniej Tobie służył.
O tę Łaskę proszę za wstawieniem się Najświętszej Panny Maryi, moich Świętych Patronów i Patronek, i mego Anioła Stróża. Amen.
Modlitwie tej towarzyszyć musi nasza własna wewnętrzna praca, — niemniej sumiennie zachować należy pobożne praktyki i przepisy, podane przez mistrzów życia duchownego, od których zachowanie prawie cała wartość rozmyślania zależy.
Przepisy te są:
1) Wieczorem zastanowić się dobrze nad punktami rozmyślania i to tak, jak gdybyśmy je mieli nazajutrz innym powtórzyć — zajmować należy nimi myśli nasze, kładąc się do snu i ze snu się budząc — w modlitwie też porannej prosić o Łaskę dobrego rozmyślania.
2) Przed modlitwą przygotowawczą spytać się samego siebie: W czyjejże obecności mam stanąć za chwilę?…. i dlaczego?…
3) Przy końcu rozmyślania zmówić : „Ojcze nasz” lub „Zdrowaś Marya“ i zrobić krótki jakby egzamin, jak też to rozmyślanie odprawiłem? o ile dobrze, podziękuję Panu Bogu za to, o ile źle, zastanowię się, z jakiej to przyczyny, aby je na przyszły raz usunąć.
4) o ile dla wielkiego osłabienia ciała lub znużenia umysłu czujemy się niezdolnymi do odprawienia rozmyślania, to przejdźmy przynajmniej w myśli wszystkie czynności, które w tym dniu nas czekają. Pomyślmy nad tym, jak dobrze je wypełnić — dobrze wobec Pana Boga i wobec ludzi — postanówmy silnie tak je wykonać i prośmy Pana Boga, by raczył każdą czynność nasze pobłogosławić.
5) Możemy także oskarżać się przed Panem Bogiem z dziecięcą prostotą i ufnością, tak jak się oskarżamy przy Świętej Spowiedzi…. z naszej nieudolności w rozmyślaniu, z naszej nędzy duchowej, z naszych błędów i braków, wyliczając je szczegółowo.
Uniżmy, upokórzmy się w ten sposób przed Panem Bogiem i po tej modlitwie bądźmy cierpliwszymi, zgodniejszymi z Wolą Bożą i gorliwymi w wypełnianiu dobrych uczynków — oto co nazywamy także rozmyślaniem bardzo dobrze odprawionym. „Z owocu drzewo bywa poznane”, powiedział Pan Jezus. „Ex fructu arbor agnoscitur” (Mat. XII, 33).
I. Patrz w duchu na Pana Jezusa przywiązanego do słupa.
II. Proś o Łaskę, abyś w rozmyślaniu o strasznej katuszy biczowania Pana Jezusowego doznał tych samych uczuć, jakich doznawali Święci Pańscy.
I. Punkt.
Przygotowanie do biczowania.
ROZWAŻANIE DUCHOWNE [*]. Wtenczas Piłat wziął Jezusa i ubiczował (Jan XIX, 1). Chociaż niewinny, słyszy Pan Jezus, jak Go skazują na tak sromotną i bolesną karę biczowania; czuje, jak Go kaci porywają i ciągną na miejsce kary; widzi te wszystkie przerażające przygotowania do niej i dozwala Swej wyobraźni przeczuć owe wszystkie Boleści. Ach! Jakaż trwoga, jakie przerażenie musiało w tej chwili przeniknąć tak zresztą tkliwą Duszę Pana Jezusa? A przecież nie waha się w wykonaniu powziętego postanowienia, by to wszystko dla nas wycierpieć i odważnie idzie naprzód!
ZASTOSOWANIE. Jakże odmiennie ja postępowałem! Ach! ileż to razy nie tylko wahałem się, ale choćby całkiem zaniedbywałem wypełniać postanowienia, których pożytek, a choćby niezbędną potrzebę tak jasno poznałem. I dlaczegóż? Bom się przestraszył grą własnej wyobraźni, przedstawiając sobie zbyt jaskrawo to wysilenie i ten przymus, jakiego wymaga np. regularne wstawanie o pewnej, oznaczonej godzinie, spełnienie jakiego aktu pokuty lub umartwienia; przestrzeganie jakiegoś sposobu zachowania się podczas modlitwy; wierne wypełnienie obowiązku stanu, itd. Czy nie tak?
UCZUCIA [**]. O, tak, mój Zbawicielu, wyznaję ze wstydem, iż nie raz z samej obawy cofnąłem się przed walką.
POSTANOWIENIE [***]. Odtąd nie będę już ufał mej wyobraźni, która jest zawsze złym doradcą w rzeczach przeciwnych naturze. Tylko mego obowiązku radzić się będę i pójdę naprzód.
PRZEKAŻ 1.5% PODATKU
na rozwój Salveregina. Bóg zapłać
KRS: 0000270261 z celem szczegółowym: Salveregina 19503
II. Punkt.
Męka biczowania.
ROZWAŻANIE DUCHOWNE. Jakże bolesną musiała być ta kara biczowania! Brakuje słów na jej opisanie. Abyś ją jednak choć w części mógł pojąć, wyobraź sobie żywo, iż to ty sam masz tę karę ponieść. Wyobraź sobie, iż już cię z szat odzierają — wiążą do słupa — i iż kaci o silnych ramionach, uzbrojeni w rózgi i bicze z wplecionymi u końca rzemieni kolcami żelaznymi sieką cię nimi tak długo, dopóki im ręce nie opadną z osłabienia, dopóki twe ciało nie stanie się jedną wielką rozognioną raną i nie pocznie kawałkami odpadać, a cała ziemia w około nie zostanie krwią zbroczona — wtedy będziesz miał niejakie pojęcie o Męce biczowania, którą wycierpiał za cię twój Boski Zbawiciel.
ZASTOSOWANIE. We wszelkich cierpieniach duszy i ciała utkwij wzrok w Pana Jezusa, twego Króla, przywiązanego do słupa; ten widok uczyni twe cierpienia mniej bolesnymi — zniesiesz je z odwagą i miłością.
UCZUCIA. Współczucie. — Miłość. — Wdzięczność. — Żądza cierpienia z Panem Jezusem i dla Pana Jezusa.
POSTANOWIENIE. Będę się starał w czyn zamienić żądanie Apostoła: Proszę was tedy, bracia przez Miłosierdzie Boże, abyście wydawali ciała wasze na ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu (Rzym. XII, 1).
III. Punkt.
Pobudki biczowania.
ROZWAŻANIE DUCHOWNE. Ze strony Piłata było biczowanie jeszcze jednym nikczemnym i nielitościwym wybiegiem. On myślał, iż bolesnym widokiem ubiczowanego potrafi zmiękczyć serce ludu i w ten sposób wybawić Pana Jezusa od śmierci — Ze strony Pana Jezusa był to skutek Miłości posuniętej aż do heroizmu. Chrystus Pan chciał oddać swe ciało na pastwę oprawcom, chciał ponieść najokropniejsze męki, by tą Boleścią Swego niewinnego Ciała odpokutować za niezliczone grzechy bezwstydu, którymi ludzie wszelkiego wieku i stanu kalali i kalają jeszcze codziennie swe ciało — grzechy, którymi sromotnie znieważają i bezczeszczą Obraz Pana Boga na swej duszy wyciśnięty.
ZASTOSOWANIE. Ach! gdybym tylko raz jeden był zgrzeszył ciężko przeciwko anielskiej cnocie czystości, winien bym sobie samemu powiedzieć: patrz, oto twe dzieło! To ty rękami katów siekłeś Ciało Pana Jezusa; to ty okryłeś Je całe Krwią i Ranami!… Gdybym zresztą miał sobie do wyrzucenia tylko mnogie ustępstwa, które jeszcze tak często czynię zmysłowości, byłoby i to już dostatecznym do utrzymania mię przez całe życie w gorzkiej skrusze, we wzgardzie samego siebie i w gorącem pragnieniu pracowania i cierpienia wiele z miłości ku Temu, Któremu tak srogie bóle sprawiłem.
ROZMOWA DUSZY [****] z Panem Jezusem przywiązanym do słupa… osnuta na tle uczuć dwóch pierwszych punktów. — Ofiaruj się Panu Bogu jako ofiara błagalna. Ponawiaj twe dobre postanowienia.
- Jeśli czas pozwoli, odmów natchniony tymi uczuciami Psalm: „Miserere. Zmiłuj się nade mną, Boże, według wielkiego Miłosierdzia Twego” — z taką, o ile być może, pokorą i skruchą, jak pokutujący król Dawid.
[*] Ażeby ta książka rozmyślań nie stała się tylko książką czytań duchowych, należy zatrzymać się chwilkę i celem jasnego zrozumienia zastanowić się dobrze nad każdym głównym zdaniem rozważania i zastosowania, tak jak gdyby każde zdanie tworzyło osobny ustęp. Twoje własne myśli i uwagi oświecą cię i wzruszą więcej, niż wszystkie inne, podane przez innych. Bylibyśmy użyli tej formy zdań oddzielonych ustępami, gdyby nie to, iż wtedy objętość książki stałaby się o wiele obszerniejszą, a tym samym i cena wyższą.
[**] Wzbudzaniu uczuć należy poświęcić jak najwięcej czasu, gdyż przez nie tylko rozmyślanie, czyli medytacja staje się modlitwą. One zapalą i rozniecą w nas ogień Miłości Bożej. One rozmyślaniu naszemu nadadzą pewnego namaszczenia i utrzymają nas przez cały dzień w gorącości ducha. Niepodobna też, aby w ciągu rozmyślania nie obudziło się w nas wiele innych uczuć, które, jak już wspomnieliśmy, są nierównie skuteczniejsze, bo pochodzą z głębi własnej duszy lub z natchnienia Bożego.
[***] Nie dosyć jest czynić dobre postanowienia, należy przede wszystkim zachęcić się i zmusić moralnie do wykonania powziętych postanowień. W tym celu należy uważnie rozbierać motywy czyli pobudki, jakimi są:
1) Wielkie korzyści, wypływające z wiernego wypełnienia dobrych postanowień w tym i przyszłym życiu.
2) Słuszność i sprawiedliwość. Czegóż bowiem wymagają od nas przyrzeczenia dane na Chrzcie Świętym?… sama nazwa Chrześcijanina…. ucznia i naśladowcy Jezusa Chrystusa? Jako też krótkość i wartość czasu?
3) Wielka łatwość wykonania… wszystko się ogranicza na kilku niewielkich usiłowaniach, na kilku umartwieniach, które Łaska Boża jeszcze łatwiejszymi czyni.
4) Radość. Jakże gładkim zadowoleniem napełnia nas trud lub ofiara podjęta z miłości ku Panu Bogu. A przede wszystkim jakąż to pociechę będziemy z tego mieli w godzinę śmierci.
5) W końcu konieczność dobrych postanowień wykonanych czynem. Ale jednego potrzeba (Łuk. X. 42), powiedział Pan Jezus, jednej tylko rzeczy, tj. bym się uświęcił i zbawił, a do tego konieczne mi są dobre, a silne i skuteczne postanowienia.
Częstokroć tracimy cały owoc rozmyślania, jeżeli nie czynimy praktycznych postanowień na ten właśnie dzień, w którym rozmyślamy, albo nie prosimy gorąco o pomoc z Nieba, do wykonania dobrych postanowień, rachując zbyt wiele na własne siły.
[****] Rozmowa duszy czyli adekwatna modlitwa jest bardzo zaleconą przez mistrzów życia duchownego. Uczucia i postanowienia, podane w punktach rozmyślania, dostarczą zawsze obfitego do niej przedmiotu. Można ją częściej powtarzać prowadząc raz z tą, drugi raz z inną osobą Trójcy Przenajświętszej, albo z Przeczystą Boga Rodzicielką. Albo z którym ze Świętych Patronów swoich, według własnej pobożności i natchnienia. W rozmowie duszy, czyli w modlitwie, zakończającej rozmyślanie, jest rzeczą bardzo pożyteczną ofiarować Panu Bogu praktyczne postanowienia na ten dzień i prosić Go usilnie o Łaskę wytrwania.
Rozważania duchowe należy zakończyć odmówieniem „Ojcze nasz“ lub „Zdrowaś Marya”.