Jeśli szukać nowego centrum życia Kościoła katolickiego, nie byłaby to już Europa, ale Afryka. To tam nawraca się najwięcej ludzi, jest najwięcej powołań kapłańskich i zakonnych, i tam Kościół przeżywa błyskawiczny rozwój. A to oznacza, iż prędzej czy później pojawi się papież z Afryki. Nic nie wskazuje jednak na to, by stało się to już teraz - pisze dla Wirtualnej Polski Tomasz P. Terlikowski.