Co zrobię, kiedy nad moim domem będzie krążył dron?

2 godzin temu
Zdjęcie: Bartosz Bartosik


Walka z rosyjskimi wpływami w Polsce już jest spóźniona. A jednak lepiej późno niż wcale…

Edytorial do tygodnika „Więź co Tydzień” z 11 września 2025:

Myślę, iż taki komunikat u części obywateli Polski spowodowałby kompletną panikę i reakcję na wyrost pod wpływem emocji. Gdybym dostała taki komunikat jako obywatel, pomyślałabym sobie, iż muszę pakować dzieci i uciekać z kraju” – odpowiedziała rzeczniczka MSWiA, Karolina Gałecka, na pytanie dziennikarza RMF FM o to, dlaczego nie został w nocy rozesłany do obywateli komunikat RCB o obecności rosyjskich dronów nad Polską.

WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu

Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.

Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram

Choć Krzysztof Stanowski, lider Kanału Zero, próbuje z tego kręcić niewydarzoną aferę – jakoby rzeczniczka siała defetyzm – to sądzę, iż zarówno pytanie dziennikarza, jak i wypowiedź Gałeckiej były na miejscu. Żyjemy w czasach, w których każda i każdy z nas powinniśmy sobie zadać pytanie: co zrobię, kiedy nad moim domem będzie krążył dron? W każdym razie powinniśmy się raczej oswoić z rzeczywistością, w której podobne incydenty będą się powtarzały. Jak nie w Polsce, to w Litwie czy Łotwie.

I nie chodzi o straszenie bezpośrednią wojną – od tej jesteśmy bardzo daleko, przynajmniej póki Ukraina bierze na siebie ciężar walki z moskiewską barbarią za całą naszą część Europy. Chodzi raczej o sposoby działania i myślenia w sytuacji kryzysowej. I o to, iż stan, który trudno określić pokojem czy wojną, jest wymarzony przez rosyjskiego dyktatora, bo pozwala mu grać na lękach i sprzedawać bajeczki o swojej „otwartości do negocjacji”.

Najskuteczniejszą odpowiedzią z naszej strony jest jedność w obliczu zagrożenia, wspieranie realnych ofiar (Ukraińców), polityczne poszukiwanie konsensusu z Unią Europejską, USA i NATO, a także walka z piątą kolumną rosyjskiej dezinformacji i politycznego awanturnictwa w Polsce.

O tej przeczytacie nieco więcej w tekstach dzisiejszej „Więzi co Tydzień”. Stefan Sękowski analizuje kierunek, w którym zmierza Konfederacja – partia targana z jednej strony przez polski nacjonalizm, a z drugiej przez ideologiczną bliskość putinowskiej Rosji – a Piotr Wilkin jasno wskazuje, iż walka z rosyjskimi wpływami w Polsce już jest spóźniona. A jednak lepiej późno niż wcale…

Przeczytaj również: Jesteśmy na wojnie, którą przegrywamy. Drony to tylko kolejny etap rosyjskiej agresji

Idź do oryginalnego materiału