Chrześcijanie zabici w północno-zachodniej Nigerii; domy spalone …

chrzescijanin.pl 1 godzina temu
Uroczystość pogrzebowa chrześcijan zamordowanych w Damakasuwa w stanie Kaduna w Nigerii 8 listopada 2025 r. Daniel Dodo, Morning Star News

Siedmiu chrześcijan, w tym 12-letni chłopiec, było opłakiwanych w sobotę (8 listopada) po tym, jak zginęli w ataku w stanie Kaduna w Nigerii. Tego samego dnia islamscy ekstremiści spalili domy i kościół w stanie Borno.

Na pogrzebie w mieście Damakasuwa w hrabstwie Kauru, w południowej części stanu Kaduna, setki osób – także spoza regionu – pożegnały chrześcijan zamordowanych 31 października przez pasterzy Fulani i innych terrorystów, relacjonowali mieszkańcy.

– Pochowaliśmy siedmioro naszych ukochanych chrześcijan, zabitych przez terrorystów i pasterzy Fulani – powiedział Daniel Dodo dla Christian Daily International–Morning Star News. – Pogrzeb był momentem łez, które chrześcijanie wylewają w obliczu celowej przemocy wymierzonej w nas z powodu naszej wiary.

Pochowani zostali: Yohanna Adamu (46 lat), Bala Bude Chawai (57), Yakubu Bala (50), Abubakar Ya’u (30), Ishaya Dauda (56), Monday Nveneh (46) oraz 12-letni Savior Emmanuel.

– Ten pogrzeb stał się potężną manifestacją jedności, wiary i wspólnej odporności chrześcijan – dodał Dodo. – Rodziny płakały, sąsiedzi się obejmowali, a w powietrzu unosiły się modlitwy, gdy setki ludzi zebrały się, by uczcić pamięć niewinnych ofiar, które odeszły zbyt wcześnie, ale nie zostaną zapomniane.

Pastor Madaki Sarki z Evangelical Church Winning All (ECWA) powiedział zebranym, iż chowają swoich bliskich, ale nie chowają nadziei.

– Dziś płaczemy, ale wybieramy jedność – podkreślił pastor. – Krew niewinnych powinna nas połączyć, byśmy się wzajemnie chronili, opowiadali się za pokojem i uczcili pamięć tych, których straciliśmy.

Rahila Chawaig, mieszkanka Damakasuwy, powiedziała, iż społeczność chrześcijańska opuściła cmentarz ze złamanym sercem, ale z nowym poczuciem wspólnoty i determinacją, by miłość i pokój zwyciężyły nad strachem i przemocą.

– Gdy wypowiedziano ostatnie modlitwy i przysypano groby, dźwięk szlochu ustąpił miejsca cichej determinacji – powiedziała.

Według raportu brytyjskiej Międzyparlamentarnej Grupy ds. Wolności Religijnej (APPG) z 2020 r., liczący miliony Fulani – głównie muzułmanie – tworzą setki klanów różnego pochodzenia. Choć większość z nich nie wyznaje ekstremistycznych poglądów, część przyjęła radykalną ideologię islamistyczną.

„Stosują strategię podobną do Boko Haram i ISWAP, a ich działania jasno wskazują na celowe ataki na chrześcijan i symbole tożsamości chrześcijańskiej” – czytamy w raporcie APPG.

Chrześcijańscy liderzy w Nigerii twierdzą, iż ataki pasterzy Fulani w regionie tzw. Środkowego Pasa mają na celu siłowe przejęcie ziem należących do chrześcijan i narzucenie islamu, ponieważ proces pustynnienia utrudnia pasterzom tradycyjne utrzymanie stad.

W rejonie północno-centralnym, gdzie chrześcijanie stanowią znaczną część ludności, islamskie bojówki Fulani atakują społeczności rolnicze, zabijając setki osób – głównie chrześcijan. W północnych stanach kraju aktywne są również dżihadystyczne ugrupowania takie jak Boko Haram czy odłam ISWAP. Państwo ma tam ograniczoną kontrolę, a chrześcijanie i ich wspólnoty regularnie padają ofiarą napadów, gwałtów, zabójstw na drogach i porwań dla okupu.

Pożar w stanie Borno

Również w sobotę (8 listopada) bojownicy Boko Haram zaatakowali chrześcijańską społeczność w północno-wschodnim stanie Borno, podpalając kościół oraz domy i sklepy należące do chrześcijan w rejonie Chibok – poinformowali mieszkańcy.

Spalony został budynek Kościoła Braci w Nigerii (EYN).

– Społeczność Pemi w rejonie Chibok jest właśnie atakowana przez terrorystów Boko Haram – powiedział Andrew Yohanna. – Potrzebujemy waszych modlitw.

Według Petera Mainy, w wyniku podpalenia zniszczony został również dom pastora EYN.

– Chrześcijanie w naszej okolicy są zszokowani i oburzeni atakiem Boko Haram na wioskę Pemi – powiedział inny mieszkaniec, Josiah Ayuba Ponna. – Zniszczenie kościoła, sklepów i samochodów jest bolesnym przypomnieniem o braku bezpieczeństwa w naszej społeczności. To już nie pierwszy raz, gdy nasz kościół został zaatakowany. Mamy dość życia w strachu. Domagamy się działań ze strony władz – potrzebujemy ochrony, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Czas zakończyć tę bezsensowną przemoc.

Tabitha Joel wezwała rząd Nigerii do natychmiastowej pomocy.

– Ten brutalny atak spustoszył naszą społeczność, pozostawiając zgliszcza, wysiedlenia i niewyobrażalne cierpienie – powiedziała. – Podpalone zostały nie tylko domy, ale również kościoły, sklepy i samochody. Nasza miejscowość leży w ruinach. Obrazy są porażające – spalone pojazdy, zniszczone świątynie, obrócone w proch biznesy.

Chibok od lat jest celem islamistów. W 2014 r. Boko Haram porwało tam 276 uczennic szkoły średniej. Joel powiedziała, iż chrześcijanie z Pemi i innych wiosek w rejonie Chibok wciąż wołają o pomoc.

– Boimy się, jesteśmy bezbronni i potrzebujemy natychmiastowej pomocy. Wielu z nas straciło domy, bliskich i nadzieję – powiedziała. – Żyjemy w strachu, kobiety opłakują bliskich, a dzieci dorastają bez rodziców.

– Zniszczenie kościoła EYN, sklepów i prywatnych pojazdów to coś więcej niż tylko straty materialne – powiedział mieszkaniec Jacob Pindar. – To bolesne przypomnienie, iż nasza społeczność wciąż żyje pod oblężeniem. Nie jest to odosobniony przypadek – nasz kościół był atakowany wielokrotnie. Mamy dość życia w ciągłym strachu. Dość obietnic. Domagamy się natychmiastowych, konkretnych działań władz, by zakończyć ten koszmar.

Markus Njidda dodał, iż niemal każda wioska w rejonie Chibok została zaatakowana w ciągu ostatniego roku.

– W Pemi Boko Haram spaliło kościoły i chrześcijańskie domy. jeżeli to nie jest ludobójstwo, to co nim jest?

Według rankingu Open Doors World Watch List 2025, Nigeria pozostaje jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie dla chrześcijan. Spośród 4 476 chrześcijan zabitych na tle religijnym w badanym okresie, aż 3 100 (69%) zginęło w Nigerii.

– Poziom przemocy wobec chrześcijan w Nigerii osiągnął maksimum według metodologii Światowej Listy Prześladowań – czytamy w raporcie.

Przemoc rozszerza się także na południowe stany kraju. W północno-zachodnim regionie pojawiła się nowa organizacja terrorystyczna o nazwie Lakurawa, wyposażona w zaawansowaną broń i głosząca radykalną ideologię islamistyczną. Lakurawa jest powiązana z ekspansjonistycznym ruchem Al-Kaidy Jama’a Nusrat ul-Islam wa al-Muslimin (JNIM) wywodzącym się z Mali.

Nigeria zajęła siódme miejsce w rankingu 50 krajów, w których najtrudniej być chrześcijaninem w 2025 roku.

Źródło: Morning Star News

Idź do oryginalnego materiału