A dokładniej: choroba afektywna dwubiegunowa (ChAD) to nie depresja, chociaż zawiera w sobie depresję. Zawiera także przeciwieństwo depresji, (hipo)manię, czyli nadmierne pobudzenie, euforię, z gonitwą myśli i tysiącem pomysłów, które nie mają szans na zrealizowanie. ChAD nie jest łatwo zdiagnozować, często się ją uważa za depresję, bo ta jest, w jednym z typów choroby, łatwiej dostrzegalna. Mnie 13 lat leczono na depresję, zanim odkryto, iż mam chorobę dwubiegunową, która wymaga innego leczenia. Zmiany z depresji w manię są nagłe, jak nożem uciął, i nieprzewidywalne: można kłaść się spać w ciężkiej depresji, a rano obudzić się w manii. Farmakoterapia jest podstawą leczenia, psychoterapia ją wspomaga. ChAD jest nieuleczalna, cierpię na nią od 34 lat, leki tylko ją łagodzą; czasami następują krótkie okresy remisji. I tyle dla ciekawych.
Powiązane
Państwu powinno zależeć na uczciwych obywatelach
52 minut temu
Ks. Zieliński: Co trzy minuty ginie jeden chrześcijanin
1 godzina temu
CZY ŻYJE SIĘ TYLKO RAZ?
1 godzina temu
Nie tylko śmigus-dyngus. Głębia drugiego dnia Wielkanocy
1 godzina temu
Światło Wielkanocy wśród chłopców ulicy
1 godzina temu
Polecane
Odpust Emaus po raz ostatni przy krakowskich Błoniach
1 godzina temu