
Jestem półtorej miesiąca w domu Ciloto. Z dnia na dzień wiem coraz mniej. Jadąc na misję czułam się całkiem pewnie w sprawach wychowania, pedagogiki i pracy z dziećmi. Pracując z chłopakami w Makululu okazało się, iż studia psychologiczne, lata pracy z dziećmi w oazie i całe moje doświadczenie mogę schować do polskiej kieszeni i trzeba zacząć przyglądać się i uważnie słuchać.
Różnice kulturowe, specyfika chłopaków ulicy, określony system pracy placówki, bariera językowa, a przede wszystkim mój brak pokory stawiają czasem bardzo trudne wyzwania. To co jest dla mnie na misji najcenniejszego to chłopcy, a najtrudniejszego to relacje z nimi.
Chłopcy z Ciloto są nieprzewidywalni. Każdy poranek to maszyna losująca humoru i nastawienia chłopaków do ciebie i świata. Rano cię lubią, wieczorem nienawidzą, a jutro jest nieprzepowiedziane. Czasami po czwartym razie tracę cierpliwość i zaufanie do chłopaka, który potrzebuje piątego razu, żeby zrobić coś dobrego. Bardzo często zaskakują mnie dobrem i mądrością – kiedy chcę ich docenić potrafią to odrzucić. Bardzo potrzebują obecności w tym, kiedy wychodzą z nich złości i wtedy, kiedy się cieszą.
Chłopcy z Ciloto są twardzi. Przez wiele przeszli, wiele potrafią, wiele znieśli, i wiedzą, iż jeszcze wiele trudnego ich czeka. Bardzo często już bardzo młodzi chłopcy mają gruby pancerz dorosłego, który ich chroni, jednocześnie uniemożliwiając bycie dzieckiem. Ich trudne historie spowodowały, iż musieli stać się nieczuli, aby przetrwać. To co na ulicy ich chroniło, teraz w domu Ciloto przestaje działać. Relacja ze mną, z kobietą wymaga okazania wrażliwości, zależności – czyli to co kiedyś dla nich oznaczało słabość, dlatego nawiązywanie kontaktu z chłopakami jest tak trudne. Potrzeba im pełnego zrozumienia i szacunku do ich twardości, której nie można próbować kruszyć i zmieniać.
Chłopcy z Ciloto są utalentowani. Każdy z nich wiele potrafi, jednak nie zawsze w sobie to widzą. Mają w sobie wiele naturalnych talentów artystycznych. Potrafią świetnie tańczyć, mają niesamowite poczucie rytmu, czysto śpiewają, mają naturalną energię w ruchu – kiedy grają w piłkę to nie grają technicznie, tylko organicznie współpracują z piłką. Potrafią myśleć i tworzyć kreatywnie, zaskakują mnie rozwiązaniami i metodami. Bardzo często brakuje im odwagi, żeby stawiać wysokie marzenia i do nich wytrwale dążyć. Potrzebują kogoś kto pomoże im uwierzyć w siebie.
Chłopcy z Ciloto są przepełnieni cierpieniem. Niektóre rany widać na wierzchu, inne są głęboko skrywane. Mimo, iż ich twarze są najczęściej uśmiechnięte i roześmiane, to w ich rysach twarzy widać trud jaki w sobie na co dzień noszą. Ich trudne zachowania to zwierciadła trudnych warunków, przez które musieli przejść w przeszłości. Niechętnie się jeszcze dzielą swoimi historiami, ale czasem, gdy poświęcę im trochę szczególnej uwagi, potrafią bezwiednie podzielić zdaniem „nigdy nie poznałem mamy” między kęsami nshimy na kolację. Chłopcy potrzebują zauważenia tego, iż im ciężko i przyjęcia tego.
Chłopcy z Ciloto są autentyczni. I to jest coś co mnie najbardziej urzeka. Niczego nie udają, zachowują się zawsze tak jak czują. Są obecni tu i teraz. Gdy grają mecz, nic poza piłką nie istnieje, a gdy są źli, dają znać o tym całemu światu. Nie znoszą, gdy ja próbuję coś w sobie ukryć albo tłumić, wymagają autentyczności od drugiego. Robią zawsze to co chcą, nie poddają się presji. Mają w sobie beztroską mądrość.
Prawie każdego dnia zastanawiam się nad sensem mojego bycia tutaj. Przeżywam czasem naprawdę trudne emocje w relacjach z chłopakami. Bardzo dużo trudu wynika też z moich ran, które wychodzą na wierzch. Kiedy jednak myślę jacy są chłopcy z Ciloto to wbrew nadziei wierzę nadziei. Dzięki temu mam siłę dzielnie wypełniać moje misyjne powołanie.
Katarzyna Więcek
pracuje na misji w Makululu, w Zambii














![Rozpoczął się Jarmark Świąteczny w Poznaniu [GALERIA]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/11/mid-25b15516.jpg)

![Ogólnopolska Pielgrzymka Osób w Kryzysie Bezdomności na Jasnej Górze [+GALERIA]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/11/mid-25b15260.jpg)
![Czy Polski i Ukrainy nikt i nic nie podzieli? [ROZMOWA]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2022/02/epa09785601_2.jpg)










