Chłopak z zespołem Downa piekący ciastka w Fastowie znakiem wzajemnej pomocy w czasie wojny

11 miesięcy temu
Wyzwolone tereny Ukrainy stanowią miejsce, gdzie bardzo potrzeba wzajemnego wsparcia. Przykładem zaangażowania Kościoła w taką posługę jest greckokatolicka parafia w Fastowie nieopodal Kijowa. Zorganizowano tam np. specjalną piekarnię-ciastkarnię „Korżyk”, gdzie pracuje Mykyta, chłopak z zespołem Downa, którego matka straciła zatrudnienie. „Wkłada w to całą swoją miłość” – zauważa w wywiadzie dla Radia Watykańskiego miejscowy proboszcz, ks. Witalij Marcyniuk.
Idź do oryginalnego materiału