Kardynał Victor Fernández ogłosił, iż temat diakonatu kobiet będzie przedmiotem bardziej dogłębnych badań. Choć papież Franciszek uznaje ten temat za „niedojrzały”, kardynał podkreśla, iż nie jest to kwestia zamknięta. Celem jest refleksja nad rolą kobiet w Kościele i ich możliwościami przywódczymi. Czy czeka nas nowy etap w historii Kościoła?
źródło: Almudena Martínez-Bordiú | ACI Prensa | 26 października 2024 | Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska. Dziękujemy, iż czytasz ten artykuł. jeżeli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.Kardynał Victor Fernández, prefekt Dykasterii Nauki Wiary, ogłosił, iż diakonat kobiet będzie przedmiotem bardziej dogłębnego badania w oparciu o propozycje przesłane do komisji wyznaczonej do tego zadania. Podkreślił również, iż choć papież Franciszek uważa ten temat za „niedojrzały”, nie jest to „zamknięta kwestia”.
Celem pracy grupy, której przewodzi Fernández na Synodzie o synodalności, jest pogłębienie różnic między sakramentem święceń a władzą w Kościele, aby móc powierzać funkcje przywódcze świeckim kobietom. Jest to odpowiedź na wezwanie Ojca Świętego do refleksji nad rolą kobiet w Kościele.
Kardynał przedstawił swoje stanowisko podczas spotkania w czwartek po południu, w którym uczestniczyło około 100 członków, zaproszonych gości i ekspertów synodu, aby wysłuchać ich pytań i propozycji dotyczących pracy grupy 5.
Spotkanie zostało zwołane z inicjatywy kardynała, w odpowiedzi na frustrację niektórych członków z powodu jego nieobecności na spotkaniu zaplanowanym na ubiegły tydzień.
Według doniesień i nagrania udostępnionego po spotkaniu, Fernández podkreślił, iż większość kobiet chce być „wysłuchana i doceniona”, prosząc o „posiadanie władzy” oraz możliwość rozwijania swoich charyzmatów bez specyficznego żądania diakonatu kobiet, ponieważ nie chcą być „klerykalizowane”.
„Myślę o kobietach teologach, które w niektórych częściach świata nie mają możliwości rozwoju ani rzeczywistej wolności w pracy teologicznej… o kobietach, które mają dary do prowadzenia wspólnot… lub o kobietach, które mają wielkie umiejętności doradzania, jak najlepsi konsultanci czy kierownicy duchowi, ale nie są akceptowane, ponieważ nie mają święceń”, dodał.
Kardynał został również zapytany o możliwość uczynienia tego tematu głównym tematem następnego synodu. „Nie wiem, jakie są procedury dotyczące proponowania kolejnych tematów, to nie moja rola, ale może to będzie jeden z tematów zaproponowanych” na zakończenie tego synodu – odpowiedział.
Fernández zwrócił również uwagę, iż „doświadczenie Amazonii” jest „bardzo ważne” dla tego badania ze względu na istnienie, jak mówił, „doświadczenia wspólnot prowadzonych przez kobiety bez obecności kapłanów”.
„To doświadczenie jest dla nas bardzo ważne i już skonsultowaliśmy się z niektórymi kobietami” należącymi „do grup świeckich, które stale odwiedzają te wspólnoty”.
Koncepcja posługi, jak kontynuował, „nie polega na decyzji biskupa, który wybiera znajomą kobietę do ważnej funkcji, ale na potrzebie wspólnoty oraz na istnieniu w niektórych osobach daru, który odpowiada na tę potrzebę”.
„Musimy być ostrożni, aby nie tworzyć struktury, która ostatecznie pozostanie zależna od [posiadania] władzy” – dodał.
W związku z tym prefekt Dykasterii Nauki Wiary stwierdził, iż możliwe jest „uzyskanie znaczącego konsensusu” w kwestii ról przywódczych kobiet w Kościele, zaznaczając jednocześnie, iż „zostaną podjęte bardzo konkretne kroki w tym kierunku”.
„Jeśli okaże się, iż w przeszłości kobiety głosiły kazania podczas celebracji Eucharystii lub sprawowały władzę bez święceń diakonatu, czy to ma mniejsze znaczenie?” – zapytał kardynał uczestników synodu.
W celu przeprowadzenia bardziej otwartej konsultacji w „stylu synodalnym” argentyński kardynał ponownie zaprosił do przesyłania wkładów i propozycji do watykańskiej dykasterii.
„Szczerze mówiąc, potrzebujemy otrzymać pomysły i propozycje, ponieważ staramy się interpretować potrzeby i możliwości, które dostrzegają kobiety, ale nie będąc kobietą, nie mam ich doświadczenia. Dlatego musimy zrozumieć, dokąd możemy zmierzać na tych konkretnych ścieżkach wzmocnienia roli kobiet”.
Aby to osiągnąć, kardynał stwierdził, iż „naprawdę potrzebna jest pomoc w formie konkretnych propozycji, dzięki którym możemy zrobić realne postępy. To, co usłyszałem dzisiaj, wydało mi się bardzo, bardzo interesujące i otworzyło mi trochę umysł na inne pomysły”.
„Nie jestem w Kościele znany jako zamknięty na nowe idee średniowieczny człowiek, prawda? Możecie być więc pewni, iż mam otwarte serce, aby zobaczyć, dokąd prowadzi nas Duch Święty i idziemy naprzód” – dodał.
Diakonat kobiet będzie badany „bardziej intensywnie”
Choć temat diakonatu kobiet został usunięty z centralnych debat synodalnych, kardynał podkreślił, iż ci, którzy „są przekonani, iż konieczne jest głębsze” zbadanie tej kwestii, mogą również przesyłać swoje rozważania do komisji przewodniczonej przez kardynała Giuseppe Petrocchiego, aby dogłębniej zgłębić temat.
Zaznaczył, iż ciało to, utworzone przez Ojca Świętego w 2020 roku, wznowi swoją pracę z jeszcze „większym zaangażowaniem” w oparciu o propozycje przesłane przez członków zgromadzenia synodalnego oraz z innych części świata.
Odnosząc się do stanowiska papieża Franciszka w kwestii diakonatu, który określił jako „niedojrzały”, Fernández podkreślił, iż nie oznacza to, iż Franciszek chce „zamknąć tę kwestię”.
Refleksja ta będzie kontynuowana, ponieważ, jak stwierdził kardynał, „wnioski z pracy komisji nie są wolne od dwuznaczności, a są historycy, którzy twierdzą, iż w przeszłości były przypadki święcenia kobiet jako diakonis”, podczas gdy inni historycy twierdzą, iż był to „akt błogosławieństwa, a nie prawdziwe święcenia”.