Już stoją nasze nogi w twych bramach, o Jeruzalem. (Ps 122,2)
-עֹ֭מְדוֹת הָי֣וּ רַגְלֵ֑ינוּ בִּ֝שְׁעָרַ֗יִךְ יְרוּשָׁלִָֽם׃
Stantes erant pedes nostri, in atriis tuis Ierusalem.
ἑστῶτες ἦσαν οἱ πόδες ἡμῶν ἐν ταῖς αὐλαῖς σου, Ιερουσαλημ.
Starożytna Jerozolima otoczona murami posiadała wiele bram, które pozwalały na wejście i wyjście. Pełniły też czasem rolę miejsca spotkań, sądów, pertraktacji.
W pierwszych dniach Adwentu stoimy w bramie tego czasu, który prowadzi do pokoju, do spotkania z Panem. Czas przyjścia jest też czasem przejścia od tego co zewnętrzne do tego, co wewnętrzne, od powierzchowności do zaangażowania, od rozproszenia do uważności.
Z perspektywy Nowego Testamentu sam Chrystus jest moją bramą do życia w prawdzie, w wolności, gdyż przez Niego wchodzę do Królestwa, do Miasta Pokoju.



.webp)













