Jak bardzo nasze chrześcijańskie życie nabrałoby głębi i prostoty, gdybyśmy każdą minutę dnia przeżywali z myślą, iż Bóg jest w nas.
J 14, 23-29
Święty Augustyn, w którego duchowości i myśli zakorzeniony jest papież Leon XIV, mówił: „W rzeczywistości Bóg nie jest daleko. To ty sam sprawiasz, iż Bóg jest daleki albo bliski. Kochaj, a On się przybliży. Kochaj, a On zamieszka w tobie”.

WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu
Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.
Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram
Tak, to prawda – Stworzyciel postanowił zamieszkać w swoim stworzeniu, Zbawiciel w sercu grzesznika, Duch Święty – w jego duszy. Jesteśmy domem Boga. Świadomość, iż zostaliśmy stworzeni, by sam Bóg w nas zamieszkał, zapiera dech w piersiach. Do jak wielkich rzeczy bylibyśmy zdolni, gdybyśmy nieustannie o tym pamiętali! Jak bardzo nasze chrześcijańskie życie nabrałoby głębi i prostoty, gdybyśmy każdą minutę dnia przeżywali z myślą, iż Bóg jest w nas!
Z czym kojarzy się dom? Z miłością, ciepłem, zaufaniem, bezpieczeństwem. Dom to miejsce, w którym zdejmujemy maski i kostiumy, oddychamy z ulgą po ciężkim dniu, dzielimy się z bliskimi codziennymi radościami i troskami. Dom to przestrzeń, w której możemy być sobą, czuć się u siebie, bez presji i lęku, iż będziemy przez kogoś ukradkiem obserwowani i oceniani. Zdrowy, dobry dom sprzyja naszemu dojrzewaniu, jest miejscem wspólnoty, dialogu i spotkania w najgłębszym tego słowa znaczeniu. Właśnie w taki sposób Bóg pomyślał swoją relację z człowiekiem.
Co to znaczy, iż jesteśmy domem Boga? To, co brzmi może nieco abstrakcyjnie, opisywane językiem mistyków, w istocie okazuje się bardzo proste, bo doświadczenie domu jest podstawą naszej ludzkiej historii. Człowiek, który czuje się kochany i bezpieczny w tej miłości, napełniony jest pokojem. To taki pokój, który daje siłę, choć wokół szaleją budzące trwogę przeciwności, dotkliwe cierpienia i niesprawiedliwości. To pokój, który się udziela innym.
Jako uczniowie Jezusa jesteśmy wezwani do wrażliwości, do przerzucania mostów, budowania dróg do pojednania i budzenia nadziei. Tajemnicza obecność Ducha Świętego w Kościele umacnia nas – On jest zawsze po naszej stronie. jeżeli wiemy, iż Bóg mieszka w nas, nadzieja wbrew wszystkiemu jest czymś naturalnym. Życie człowieka, który raduje się, iż Bóg uczynił z niego swoją chatkę, nie może skończyć się źle.
Tekst ukazał się na Facebooku