Biskup Andrzej Kaleta: Boże Narodzenie jest darem nadziei dla ludzkości

2 godzin temu

Jednym ze zwyczajów Świąt Bożego Narodzenia jest obdarowywanie się. Jednak należy pamiętać skąd wziął się ten zwyczaj. Otóż sam Bóg przygotował nam najwspanialszy prezent, a jest nim Jezus Chrystus nasz Zbawiciel. W imieniu wszystkich przyjęła Go Maryja, jako pełna łaski, czyli niezwykle obdarowana. A przez Nią obdarowana została cała ludzkość.

Zostaliśmy przez Boga obdarowani. Chcemy więc, aby także inni uczestniczyli w naszej radości. Dlatego składamy im życzenia, przygotowujemy im różne prezenty. Jako iż Bóg obdarował nas samym sobą i jest wśród nas obecny, dlatego w każdym darze, dawanym drugiemu człowiekowi, powinno być coś z nas samych. Dopiero wtedy ten nasz dar staje się prawdziwym prezentem.

Tak wiele mamy do ofiarowania: dobre słowo, serdeczną modlitwę, wielkoduszne przebaczenie, wzajemną pomoc, życzliwą cierpliwość, czy choćby choćby wysłuchanie drugiego człowieka. Rozdając te dary najlepiej przygotowujemy się do przeżywania tajemnicy Wcielenia Pańskiego. Przygotowując bożonarodzeniowe prezenty warto zapatrzeć się w przykład Maryi, która pokazuje jak trzeba przygotować się na przyjście Pana, jak całe życie uczynić tęsknotą za Zbawicielem. Tęsknotą tak wielką i żarliwą, iż zrozumiałe staje się wołanie Izajasza zawarte w słowach: "obyś rozdarł niebiosa i zstąpił". Niebiosa zostały już rozdarte i powiedzielibyśmy, iż nie są zszyte do dziś.

Ten, Który Jest i Który Był, ciągle przychodzi w widzialnej postaci, w ludzkim ciele. Narodził się dawno temu w Betlejem. Przyszedł do wszystkich, choć był oczekiwany tylko przez niektórych. Nie mogąc znaleźć otwartego domu i otwartego serca, narodził się w grocie przeznaczonej dla bydła. Te okoliczności narodzin Zbawiciela są ważnym dowodem na to, iż miłość Boża nie zatrzymuje się, nie rozbija się o mury naszego ludzkiego egoizmu, iż z łatwością je przenika.

Nie jeden spośród nas pod obrus wigilijnego stołu włoży sianko, na pamiątkę stajni, ale również na znak, iż Chrystus chętnie wchodzi w nasze ubóstwo, w naszą niemoc, po to, aby stać się naszą mocą i naszym bogactwem.

Święta Bożego Narodzenia są więc pełnym nadziei darem dla ludzkości. Darem tak wielkim, iż czujemy się niekiedy zaskoczeni, a choćby zaniepokojeni radykalizmem Bożej Miłości. Ale to dobrze, bo takie zaskoczenie może okazać się wielką łaską, może nas obudzić i otworzyć. A gdy człowiek z ufnością otworzy się na łaskę i przyjmie Boga, choćby kiedy On przyjdzie w zaskakującej postaci, to czeka go hojna nagroda, błogosławiony pokój przeznaczony ludziom dobrej woli. Tego pokoju i nadziei bardzo potrzeba światu, który zapomniał o Bogu, zapomniał o Bogu, który nie zrażając się, po raz kolejny puka do każdego naszego serca.

Wszystkim Słuchaczom Radia eM życzę byśmy te Święta przeżyli w radości, z głębokim przekonaniem, iż Chrystus przynosi nam Miłość i nigdy z nas nie rezygnuje. Przychodzi, jako Zbawiciel, jako Boski ratownik, jako Książę Pokoju. Życzę także, aby Nowy Rok przyniósł nade wszystko pokój i nadzieję. Aby towarzyszyło nam zawsze Boże błogosławieństwo, na które obyśmy umieli się otworzyć. Szczęść Boże.

[audio url="/images/2025/kal.mp3"]

  • biskup Andrzej Kaleta
  • ZYCZENIA BOZE NARODZENIE
    Idź do oryginalnego materiału