Bazylika chciała oszczędzać – konserwator i polityka „opiłowali” instalację

wbijamszpile.pl 7 godzin temu

Bazylika św. Brygidy w Gdańsku miała być symbolem nowoczesnego Kościoła. Zamiast tego stała się polem bitwy o to, komu wolno więcej. Proboszcz, chcąc oszczędzać, zadbać o środowisko i uniezależnić parafię energetycznie, zamontował panele słoneczne. Dziś tej instalacji już nie ma. Konserwator zabytków wygrał. Ale czy tylko on? Trzy szybkie fakty: Z dachu bazyliki zniknęła nowoczesność To miało być dobre rozwiązanie. Proboszcz Bazyliki św. Brygidy zdecydował się na montaż paneli fotowoltaicznych bez czekania na decyzję konserwatora. Tłumaczył, iż to działanie na rzecz parafii. Ta decyzja spotkała się z natychmiastową reakcją Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który uznał instalację za samowolę budowlaną. Instalacja

Idź do oryginalnego materiału