I. w cz. 1 „Świadków Bożego Miłosierdzia” Anny (Wydawnictwo WAM, Kraków 1997; http://www.objawienia.pl/anna/anna/sbm-2a.html) o Aniołach Stróżach możemy dowiedzieć się z Rozmowy z o. Ludwikiem (18-29.IX.1988r.), który odpowiada na pytanie Anny: – Chciałabym dowiedzieć się dokładniej o roli Aniołów Stróżów w naszym życiu i o możliwościach i zakresie ich działania, a także o porozumieniu się z nimi; czy jest możliwe? W 1979 roku pytałam Ojca o Aniołów Stróżów i Ojciec powiedział, iż one „kochają nas w Panu” i w Panu możliwa jest przyjaźń z nimi. Co to znaczy? Chciałabym, żeby ludzie bardziej na Nie zważali i do Nich się zwracali, i ja także. Jak to zrobić? …
Z fragmentów tej Rozmowy (s. 145-149):
– Jak się zwracać do swojego Anioła Stróża? Czy oni mają imiona? Czy zawsze i każdy człowiek ma swojego anioła i czy zawsze jednego? Czy mogą się oni zmieniać, czy też zawsze opiekunem jest od urodzenia do śmierci ten sam anioł?
– Anioły są indywidualnościami, ale Pan zleca opiekę – nad każdym człowiekiem, nie tylko chrześcijaninem – temu z nich, który będzie najlepszym opiekunem dla osobowości tego właśnie człowieka, którego mu powierza. Taka opieka i zaufanie Boga jest dla wszystkich z posłańców i domowników Pana zaszczytem i wielką radością. Staje się on obrońcą człowieka wobec świata mocy zła i nienawiści, nie jest natomiast wychowawcą i nic ze swej osobowości człowiekowi nie przekazuje. Staje się przewodnikiem takim, jakim jest widzący w świecie materii dla niewidomego, tyle iż przede wszystkim dla „obszarów” świata duchowego. Aby to pojąć, trzeba zrozumieć prawdziwą wolność człowieka – w jego wyborach, a jednocześnie darowaną mu pomoc i podtrzymanie we wszystkich wyborach adekwatnych. (…). Aniołowie mają imiona, ale dla ludzi są po prostu opiekunami. Dla niemowlęcia są jak niańka, później jak starszy, bardzo mądry brat i przyjaciel na drodze ku Bogu. Znają nas i podtrzymują w każdym dobrym pragnieniu, zamiarze, czynie. Widzą się i przyjaźnią ze sobą – przecież kochają tego samego Pana. jeżeli chcesz, porównaj je do wojska niebieskiego: wiernego i niezwyciężonego, w którym każdy żołnierz służy inaczej – wedle swojej umiejętności – ale wszyscy z pełni swej woli i miłości: świadomie, mądrze i jak najdoskonalej.
…. Aniołowie Stróżowie nie wkraczają w wolną wolę człowieka i nie łamią jej, tak samo jak nie może tego uczynić żaden zły duch, ale przeciwstawiają im swoje oddziaływanie wspomagając głos sumienia, głos Boży w nas, głos nieomylny, jasno wskazujący nam drogę postępowania etycznego. Ostrzegają nas i zwracają naszą uwagę na zaniedbania, niebezpieczeństwa i zagrożenia, budzą naszą czujność, a także bronią naszego życia. Osłaniają nas przed tym, co mogłoby z dopustu Bożego nas spotkać. W tych wypadkach Aniołowie Stróżowie mają prawo interwencji u Opatrzności Bożej i mogą niejedno wstawiennictwem swym od nas oddalić i oddalają. Staje się to tylko wtedy, gdy dobra wola człowieka słucha wewnętrznych podszeptów i ostrzeżeń swego Anioła Stróża, choćby podświadomie. Ta wielka ilość ,,przypadków’’, które występują w życiu każdego człowieka i powodują, iż nie ginie on jeszcze jako dziecko, to zasługa opieki naszych Aniołów Stróżów.
Ale co najważniejsze, nasi Aniołowie Stróżowie są naszymi obrońcami wobec świata zła i nienawiści. Widzą nieprzyjaciół naszego zbawienia, więc nie walczą z nimi tak ,,ślepo’’ jak my. Znają ich i odczytują ich wrogie zamiary wobec nas, przeciwstawiają się ich zakusom i podstępom, bronią nas „zakładając obóz warowny wokół bojących się Pana i niosąc im ocalenie” ( Ps 34,8; por. Ps 61,4). cdn