Wojownicy Pana Boga
Wcielenie Boskiego Logosu było najważniejszym wydarzeniem w dziejach wszechświata nie tylko dla ludzi, ale również dla całego świata stworzonego, a w sposób szczególny dla świata aniołów, którzy, jak czytamy w Liście do Kolosan, zostali stworzeni przez Chrystusa i dla Chrystusa (Kol 1, 16).
Kiedy nadeszła pełnia czasu, druga Osoba Boska, Syn Boży, który był Stwórcą i Panem aniołów, przyjął ludzką naturę, nie przestając być prawdziwym Bogiem. Boski Logos, stając się człowiekiem, znalazł się pod względem ontycznym niżej od aniołów (Hbr 2, 7), co z całą pewnością było dla nich czymś niepojętym, czymś co głęboko nimi wstrząsnęło, zadziwiło ich, a zarazem wprawiło w zachwyt, ponieważ pokazało bezkres Bożej miłości do człowieka.
Radość aniołów wiernych Bogu
Jak opisuje Ewangelia według św. Łukasza, gdy nadeszła ta szczególna noc, pasterzom, którzy trzymali straż nocną nad swoją trzodą, objawił się Anioł Pański, aby ogłosić, iż narodził się Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan (Łk 2, 8-11). Wraz z Aniołem Pańskim pojawiła się Chwała Pańska, która wprowadza do tej sceny element apokaliptyki (por. Ap 18, 1). W Starym Testamencie używano tego terminu dla określania widocznej obecności Boga w Przybytku (Namiocie Zgromadzenia), a następnie w Świątyni Jerozolimskiej.
Anioł w pierwszych słowach uspokaja przerażonych pasterzy (nie bez powodu R. M. Rilke pisał „ein jeder Engel ist schrecklich”), a następnie wzywa ich do radości. Można w ogóle powiedzieć, iż jego orędzie to orędzie radości. Pierwsze słowo Anioła – euangelidzomai, oddane w przekładzie jako „zwiastuję”, oznacza głoszenie Dobrej Nowiny. Anioł głosi wielką euforia (gr. charan) z narodzenia Dzieciątka. Znamienne jest jednak to, co następuje po słowach Anioła Pańskiego: „I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga” (Łk 2, 11). Greckie słowo stratias to odpowiednik hebrajskiego słowa cabaot (zastępy), które jest liczbą mnogą od słowa oznaczającego wojsko, armię. Tak właśnie ukazani są w Biblii aniołowie. Niektórzy ludzie mogą być przyzwyczajeni do wizerunków łagodnych aniołów, ale mimo wszystko należy pamiętać, iż duchy niebiańskie to z natury wojownicy i że, mówiąc o aniołach, mówimy o istotach, które Hebrajczycy wyobrażali sobie jako wojsko Boga. Aniołowie są Bożymi wojownikami, którzy służą w Jego armii.
Co ciekawe, zstąpienie Zastępów w Noc Narodzenia sprawia wrażenie akcji całkowicie spontanicznej. Aniołowie zawsze byli wysyłani przez Boga i wypełniali swe misje, jak przystało na żołnierzy i komandosów. Ale tu chyba wykazali się własną inicjatywą. Zastępy wojska niebieskiego przekazały pasterzom na wzgórzach Betlejem radosną wieść o narodzeniu Mesjasza, śpiewając hymn uwielbienia, który rozbrzmiewa do dziś w liturgii Kościoła: „Chwała na wysokości Bogu” (Łk 2, 8-14). Można uznać to za odpowiednik adorowania Chrystusa przez wszystkich aniołów według Listu do Hebrajczyków (Hbr 1, 6). Wcielenie Boga wywołuje u aniołów adorację, której towarzyszy coś na podobieństwo ekstazy. To właśnie ta żywiołowa euforia skłania ich do tego, aby zstąpić z Nieba i wielbić Boga śpiewem. Boga, który stał się człowiekiem! Cóż pozostawało aniołom wobec takiej pokory? Adoracja była jedynym możliwym językiem wobec takiego wydarzenia.
Tę właśnie myśl malarze chcieli wyrazić w przedstawieniach aniołów otaczających Dzieciątko w żłóbku. Sandro Botticelli namalował zadziwiające „Mistyczne Narodzenie” (obecnie w National Gallery w Londynie), na którym nad dachem stajenki widzimy wianuszek unoszących się w powietrzu aniołów, tańczących radośnie, w złotym świetle, każdy z gałązką oliwną w ręku. Wszystko na tym płótnie tętni euforią – choćby trzej aniołowie, którzy na pierwszym planie w cudownym braterskim porywie obejmują oszołomionych pasterzy.
Motyw euforii aniołów pojawia się w wielu kolędach: „Tryumfy Króla Niebieskiego zstąpiły z nieba wysokiego”, „Aniołowie się radują, pod niebiosy wyśpiewują”, „Anieli grali, króle witali”, „Przylecieli aniołkowie, jak ptaszkowie z nieba”. Przykłady można by mnożyć.
Trwoga aniołów upadłych
W „Pieśni o Narodzeniu Pańskim” Franciszka Karpińskiego z 1792 roku, która jest nam znana jako kolęda „Bóg się rodzi”, już w pierwszym wersecie pojawia się informacja, iż konsekwencją tych narodzin jest także to, iż „moc truchleje”. Co to znaczy, iż jakaś moc drżała ze strachu, gdy rodził się Jezus? Kto miał powód, aby się bać tego wydarzenia? Oczywiście ktoś, kto wiedział, iż Ten, który się narodzi, zagrozi jego potędze, a może choćby położy kres jego panowaniu. Oczywiście owa „moc” to Szatan, który musi się ugiąć przed potęgą Dzieciątka.
Ormiańska Ewangelia Dzieciństwa, apokryf z XII w., wspomina, iż w drodze do Betlejem Maria doznała wizji: ujrzała dwa liczne zastępy istot – zastępy po prawej stronie cieszyły się, zastępy po lewej stronie – smuciły. Jak później wyjaśnił anioł – po prawej stronie Maria ujrzała aniołów uradowanych narodzinami Zbawiciela, po lewej – legiony Szatana. Podobną myśl zawiera siedemnastowieczna luterańska kolęda Paula Gerhardta, Kommt und laßt uns Christus ehren (Do Chrystusa pospieszajmy), w której znajdziemy słowa: „Sünd und Hölle mag sich grämen,Tod und Teufel mag sich schämen” (Grzech i piekło niech się smucą, diabli niech się z sobą kłócą).
Szatan i pozostali upadli aniołowie bardzo bali się pojawienia na świecie Chrystusa. Szatan od początku odczuwał nienawiść do rodzaju ludzkiego i próbował jako oskarżyciel udowodnić Bogu, iż istoty ludzkie nie zasługują na Jego miłość. Wcielenie musiało być dla Szatana wstrząsem, którego nie sposób z niczym porównać. Oto Bóg sam stał się jedną z tych znienawidzonych istot.
Jedna z hipotez, próbujących wyjaśnić przyczyny buntu Szatana, zakłada, iż Bóg już na początku, u zarania istnienia świata, objawił aniołom, iż zamierza stać się człowiekiem, co spowodowało radykalny sprzeciw części aniołów. Stosunek do Tajemnicy Wcielenia według niektórych teologów zdefiniował i zdeterminował dalsze istnienie oraz przeznaczenie aniołów. Na przykład zdaniem Jana Dunsa Szkota upadek Szatana nastąpił bezpośrednio po stworzeniu człowieka i po zapowiedzi Wcielenia. To właśnie przyszłe pojawienie się Boga w ludzkim ciele wywołać miało radykalny sprzeciw części aniołów, którzy poczuli się tym upokorzeni i nie mogli pogodzić się z faktem, iż w osobie Chrystusa natura Boga połączy się z naturą człowieka, który w hierarchii bytów stoi przecież niżej od aniołów. Mieli się oni poczuć upokorzeni tym, iż ich Stwórca zespoli się kiedyś z człowieczeństwem w unii hipostatycznej.
Niektórym teologom patrystycznym nieobca była jednak także myśl, iż przygotowania do Wcielenia odbywały się potajemnie i do momentu narodzin Jezusa nie wiedziało o tym choćby wielu aniołów, a cóż dopiero Szatan. Pojawiały się też hipotezy, iż Szatan jedynie wyczuwał moc Jezusa, ale do samego końca nie zdawał sobie sprawy, iż jest to sam Bóg. Myślę jednak, iż Szatan od momentu narodzin Dziecięcia nie miałby żadnych wątpliwości, kim Ono jest.
Bardzo ciekawą literacką wizję znajdziemy w powieści „Demon. A Memoire” (Diabeł. Autobiografia), autorstwa amerykańskiej pisarki Toski Lee. Warto przytoczyć z tej książki fragment o narodzinach Jezusa, ukazujący punkt widzenia jednego z upadłych aniołów: „Kiedy tuliłem się do skraju nocy, zobaczyłem nagły błysk światła, usłyszałem zwiastowanie Zastępu. Puls świata zamarł, tylko jeden dźwięk wypełnił pustkę, którą wcześniej wstrząsało to ogłuszające zwiastowanie: pierwszy krzyk nowo narodzonego człowieka. (…) Gdybym miał krew, prawdopodobnie zamarzłaby mi w żyłach, ponieważ rozpoznałem ten głos w ludzkim płaczu. Przytłoczyła mnie ta świadomość. (…) On przybył we własnej osobie! (…). Wydał na siebie wyrok człowieczeństwa. Dlaczego? Dlaczego? (…) Co teraz stanie się z Lucyferem? Z nami? Ze mną? (…) Zrozumiałem, iż on nigdy nie odrzuci tych ludzi z błota.” (Tosca Lee, „Diabeł. Autobiografia”, tł. Monika Wyrwas-Wiśniewska, Kraków 2010).
Roman Zając
Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku „Któż jak Bóg” (1/2016)
-
Olej św. Michała Archanioła (1 buteleczka) + 5 książek ks. Mateusza Szerszenia CSMA (Zestaw)110,00 zł z VATDowiedz się więcej
-
Olej św. Michała Archanioła + Post Świętego Michała Archanioła (Zestaw)40,00 zł z VATDowiedz się więcej
-
Olej św. Michała Archanioła + Wielkie Zawierzenie Świętemu Michałowi Archaniołowi (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Anielskie Tajemnice (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Modlitwy Wielkiej Mocy (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Niebiański modlitewnik (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka