Abp Jędraszewski: Nauki biologiczne, w tym zwłaszcza genetyka, mówią o poczętym w łonie matki dziecku

8 miesięcy temu

W Wielki Piątek przy stacji “U Piłata”, rozpoczynając tradycyjną Drogę Krzyżową w Kalwarii Zebrzydowskiej, abp Marek Jędraszewski wyraził nadzieję na spełnienie się marzenia papieża Franciszka, który powiedział: „Niech Polska będzie ziemią, która chroni życie w każdym momencie”. – Brońcie. Kochajcie każde życie, drodzy siostry i bracia. Kochajcie! – zaapelował metropolita krakowski.

W czasie rozważania abp Marek Jędraszewski przytoczył dwa fragmenty Ewangelii opisujące sąd Piłata nad Jezusem. Zwrócił uwagę na stwierdzenia Piłata: „Oto Człowiek” (J 19, 5b) i „Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz” (Mt 27, 24b).

Umycie rąk od sprawy Chrystusa. Pełna obojętność na Jego dalszy los. Czy można jednak pozostać do końca obojętnym na Niego? – pytał metropolita krakowski zauważając, iż rzymski prokurator nie chciał znać pełnej prawdy o Jezusie – „byłaby dla niego za bardzo wymagająca” i „za wiele mogłaby go kosztować”, bo narażając się cezarowi mógł zaszkodzić swojej karierze. – Z prawdą Chrystusa i o Chrystusie nie chciał mieć nic wspólnego – podsumował arcybiskup.

Abp Jędraszewski: Kochajcie każde życie!

W tym kontekście zaznaczył, iż w czasach nowożytnych „Europa nie chce mieć nic wspólnego z Chrystusem i Jego Ewangelią”.

Nie chce nic słyszeć o Bogu, który przejmuje się losem człowieka. (…) Nie chce przyjąć prawdy o Bogu, który kocha świat. Odrzuca miłość, która trwa do końca, która oddaje swoje życie za przyjaciół swoich – mówił metropolita dodając, iż post-oświeceniowa Europa potępia postawę wiary, w imię czystego rozumu ogłaszając ją jako zabobon. – Nie przyjmuje perspektywy życia wiecznego, ograniczając ludzkie horyzonty myślenia i działania wyłącznie do rzeczywistości ziemskich. Przyjmuje i promuje zasadę życia: etiamsi Deus non daretur – „jakby Boga nie było” – wyliczał arcybiskup zauważając, iż ten proces „rugowania Ewangelii” z duchowości ludzi przynależących do świata zachodniej kultury trwa nieprzerwanie do dziś.

Odnosi się wrażenie, iż także na naszych oczach ma się spełniać wołanie tłumów podczas sądu Piłata nad Jezusem: „Krew Jego na nas i na dzieci nasze” – mówił metropolita zaznaczając, iż proces ten jest wynikiem wolnego wyboru ludzi. – Następstwem śmierci Boga w ludzkich duszach jest zawsze niewinna krew ludzi – dodawał. Zaznaczył, iż jest to „krew całych społeczeństw i narodów” – w tym kontekście przywołał dziesiątki milionów ofiar systemów totalitarnych dwudziestowiecznej Europy – ale także poszczególnych ludzi, zwłaszcza najbardziej bezbronnych i niewinnych – tu wskazał na los dzieci poczętych, znajdujących się jeszcze w łonach ich matek.

Nauki biologiczne, w tym zwłaszcza genetyka, mówią o poczętym w łonie matki dziecku jednoznacznie, z całą naukową pewnością i jednoznacznością: „Oto Człowiek” – mówił metropolita krakowski nawiązując do słów Piłata o Jezusie. Dodał, iż świat nauki „zadziwia się”, jak już w chwili połączenia się komórek żeńskiej i męskiej zostają raz na zawsze określone cechy biologiczne istoty, która przez pierwsze dziewięć miesięcy przebywa w łonie matki. – Tymczasem ludzie, czy to wprost odrzucając Boga jako Stwórcę i Dawcę wszelkiego życia, czy to wątpiąc w Jego istnienie, czy też biorąc Go niejako w nawias – etiamsi non daretur – „jakby w ogóle Go nie było” – na wzór tłumów znajdujących się przed sądem Piłata krzyczą do tak wielu współczesnych matek: „Zabij to dziecko! Zabij je! To twoje prawo! To twoja wolność!” – mówił arcybiskup zaznaczając, iż tym krzykiem chce się nie tylko zabić niewinną i całkowicie bezbronną istotę, ale także usiłuje się zdobyć sobie „poklask i kolejne punkty w partyjnych rankingach”. – Niektórzy rządzący, nie chcą się im wprost narazić, uciekają się do Piłatowego gestu umycia rąk i mówią słowami rzymskiego prokuratora: „Nie jestem winny krwi tego dziecka. To wasza rzecz. Weźcie i zabijcie je sami!” – dodawał.

Metropolita przywołał słowa Jana Pawła II wypowiedziane w Kaliszu 4 czerwca 1997 r. – My także, drodzy pielgrzymi kalwaryjscy, prawdziwie kochający Polskę, w Wielki Piątek 2024 roku, kiedy niektórzy aktualnie rządzący naszym krajem w imię wolności kobiet usiłują zafundować naszemu narodowi kolejny holocaust dzieci nienarodzonych, z wielkim bólem serca powtarzamy za św. Janem Pawłem II Wielkim: „Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości” – mówił abp Marek Jędraszewski. Wyraził nadzieję na spełnienie się marzenia papieża Franciszka, który podczas audiencji generalnej 20 marca powiedział do Polaków: „Niech Polska będzie ziemią, która chroni życie w każdym momencie, od chwili, gdy pojawia się w łonie matki, aż do jego naturalnego kresu”. Dodał także: „Nie zapominajcie, iż nikt nie jest panem życia, czy to swojego, czy też innych”. – Nie zapominajcie. Brońcie. Kochajcie każde życie, drodzy siostry i bracia. Kochajcie! – zakończył metropolita krakowski.

OGLĄDAJ TAKŻE:

CZYTAJ TAKŻE: Zapraszamy na Narodowy Marsz Życia 2024!

Idź do oryginalnego materiału