🔉9 sierpnia. ŚW. JAN-MARIA VIANNEY, WYZNAWCA. Rozmyślanie. (CHLEB POWSZEDNI)

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: różaniec krzyż


Źródło: O. Jerzy od Św. Józefa, Chleb powszedni. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. Wyd. OO. Karmelitów Bosych Kraków 1959

Rozmyślanie.

Św. Jan-Maria Vianney był wzorem kapłana

I. świętego,

II. gorliwego.

„I wzbudzę sobie kapłana wiernego, który według serca mego i wedle duszy mojej czynić będzie” — (1 Ks. Król 2, 35).

I. — Z ogromnym trudem Jan-Maria Vianney przygotował się do kapłaństwa. Pomimo wielkiej pilności nie mógł dorównać w wykształceniu innym. Przewyższał ich jednak zrozumieniem świętości i cnotą. Myśl, miłość i uczucia w życiu Św. Jana Vianney’a były skierowane do jednego celu, do Chrystusa. „O Jezu — powtarzał często wśród łez — kto Ciebie pozna, ten Cię miłować musi!…” Miłość Pana Jezusa była w życiu Św. Jana Vianney’a natchnieniem wszystkich praktyk pokutnych, nieustannej modlitwy, oraz wielkiego wyrzeczenia się rzeczy doczesnych. Nie polegał też nigdy Święty proboszcz z Ars na środkach i roztropności doczesnej, ale szukał we wszystkim wyższej mądrości, pochodzącej od Pana Boga. Liczył przede wszystkim na pomoc Ducha Świętego, o Którym mówił, iż jest „Ogrodnikiem uprawiającym zagon duszy naszej”. Plony, jakie przynosiła uprawa życia Św. Jana Vianney’a, były niezwykłe. Świętość jak najbardziej praktyczna, dotykalna i heroiczna.

Nigdy Św. Jan Vianney nie szukał rozgłosu, sława jednak jego świętości stała się pobudką dla wielu do podróży do Ars, by poznać „Świętego”. Jeden z naocznych świadków opowiada: „Zanim przyszedłem do Ars i zanim poznałem dobrego ojca, trudno mi prawie było w to wszystko wierzyć com czytał w żywotach Świętych; wiele rzeczy zdawało mi się niepodobieństwem, ale teraz wszystkiemu wierzę, bom na własne oczy te wszystkie cuda oglądał”.

II. — Św. Jan-Maria Vianney był proboszczem w Ars. Obowiązek ten pojmował bardzo poważnie. Miał wielkie zrozumienie roli kapłana w parafii skoro wyraził się: „Zostawcie przez lat dwadzieścia parafię bez pasterza, a chyba zwierzętom będą tam oddawać cześć Boską”. Odpowiedzialność za owczarnię przerażała go i chociaż cały swój czas poświęcał parafii, czuł się słabym i bał się czy dość gorliwie zaspokaja duchowe potrzeby swych owieczek. Dwukrotnie nawet, pod wrażeniem tych myśli, zamierzał uciec z parafii i schronić się w klasztorze. Ucieczki nie udały się i to było szczęściem dla parafii w Ars.

Św. Jan-Maria Vianney dokonał cudownego wprost przeobrażenia swej parafii. Środki które stosował były ściśle kapłańskie. Msza Święta, modlitwa, nabożeństwa publiczne, adoracja Najświętszego Sakramentu, katechizacja i przede wszystkim Sakrament Pokuty. Konfesjonał był narzędziem pracy Świętego Proboszcza i stał się też jego krzyżem. Łaska szczególna rozeznawania dusz towarzyszyła cierpliwej pracy Św. Jana Vianney’a w konfesjonale.

W ślad za nauką o Panu Bogu i o miłości Pana Boga szły w życiu Świętego uczynki miłości. Wszystko, co posiadał, było własnością ubogich. Dla siebie nie zatrzymywał nic, tak, iż niejednokrotnie spotkanemu w drodze biednemu oddawał swe ubranie. Niebo ukazywał swym parafianom jako jedyny cel życia. „Dobremu chrześcijaninowi uczył powinno być duszno na ziemi i tęskno”.

Modlitwa.

Święty Pasterzu z Ars, któryś uczył swe owieczki miłości Boga, modlitwy i zapomnienia o sprawach doczesnych, wyproś nam Łaskę doskonałego oderwania się od rzeczy stworzonych, uległości natchnieniom Ducha Świętego i dopomóż w dążeniu do Boga ze wszystkich sił i za wszelką cenę. Amen.

Zachęcamy do uczczenia Niepokalanego Serca Maryi w miesiącu Sierpniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo sierpniowe poświęcone ku czci Niepokalanego Serca Maryi – dzień 9

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału