8 WRZEŚNIA. Rozmyślanie. Narodzenie Najświętszej Maryi Panny.

salveregina.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Współżycie z Bogiem


Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.

Rozmyślanie.

NARODZENIE NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY.

OBECNOŚĆ BOŻA. — O Maryo, Matko moja, naucz mnie żyć w ukryciu z Tobą pod cieniem Boga.

Rozważanie.

1. Liturgia obchodzi z euforią Narodzenie Maryi, jedno z najbardziej rozpowszechnionych wśród ludzi świąt maryjnych. „Narodzenie Twoje, o Dziewico, Matko Boga — śpiewa się dzisiaj w Pacierzach Kapłańskich — ogłosiło euforia całemu światu, albowiem z Ciebie wyszło Słońce Sprawiedliwości, Chrystus Bóg nasz”, Narodzenie Maryi jest zapowiedzią Narodzenia Pana Jezusa, albowiem właśnie z Nim ma swój początek wielka Tajemnica Syna Bożego, Który stał się Człowiekiem dla zbawienia ludzkości. Jakże więc mógłby minąć nie zauważony przez serca ludzi odkupionych dzień urodzin Matki Odkupiciela? Matka zapowiada Syna, mówi, iż Syn ma przyjść, iż Obietnice Boże, głoszone od wieków, mają się spełnić. Narodzenie Maryi jest jutrzenką naszego Odkupienia. Jej zjawienie się rzuca nowe światło na całą ludzkość: światło niewinności, czystości, Łaski, jest jasną zorzą wielkiej światłości, jaka zaleje ziemię, kiedy ukaże się Chrystus, lux mundi. Marya, zachowana od grzechu dla Zasług Chrystusa, nie tylko zapowiada, iż Odkupienie jest bliskie, ale nosi na Sobie Jego znamiona, Ona, pierwsza odkupiona przez Swego Boskiego Syna. I ze względu na Nią, całą czystą i pełną Łaski, Trójca Przenajświętsza patrzy wreszcie na ziemię z upodobaniem, albowiem znajduje na Niej wreszcie stworzenie, w którym może odbić się Jej Piękność Nieskończona.

Wyjąwszy Narodzenie Pana Jezusa, żadne inne narodzenie nie miało tak wielkiego znaczenia w Oczach Boga Ojca i nie było tak doniosłe dla dobra ludzkości, jak Narodzenie Maryi. A jednak pozostaje ono całkowicie w cieniu. Nic nam o nim nie mówi Pismo Święte. Gdy w Ewangelii szukamy rodowodu Pana Jezusa, znajdujemy go tylko w odniesieniu do Józefa, nic zaś wyraźnego oprócz zwykłej wzmianki o pochodzeniu z Dawida nie znajdujemy w rodowodzie Maryi. Pochodzenie Matki Bożej znika w milczeniu, jak przeszło w milczeniu całe Jej Życie. Narodzenie Maryi mówi nam o pokorze: im więcej pragniemy wzrastać w Oczach Pana Boga, tym więcej musimy się ukryć w oczach stworzeń. Im bardziej pragniemy spełniać rzeczy wielkie dla Pana Boga, tym bardziej musimy pracować w milczeniu i ukryciu.

2. W Ewangelii postać Maryi jest prawie całkowicie zakryta przez postać Jej Boskiego Syna. Ewangeliści mówią o Niej tylko tyle, ile jest konieczne, aby ukazać Matkę Odkupiciela. Istotnie, ukazuje się Ona dopiero wtedy, gdy zaczyna się opowiadanie Wcielenia Słowa. Życie Maryi łączy się i gubi w Życiu Pana Jezusa, Marya żyła prawdziwie ukryta z Chrystusem w Bogu. I zauważmy, iż żyła w cieniu nie tylko w latach Swego Dzieciństwa, ale także w dniach Swego Macierzyństwa Bożego, w chwilach triumfu Swego Syna, choćby wtedy, gdy jakaś niewiasta, uniesiona podziwem, patrząc na cudowne rzeczy, jakich Pan Jezus dokonywał, wykrzyknęła na cały głos w tłumie: „Błogosławione Łono, które Cię nosiło, i piersi, któreś ssał!” (Łuk. 11, 27). Niech więc uroczystość Maryjna, jaką dzisiaj obchodzimy, będzie dla nas zachętą do życia ukrytego, do ukrycia się z Maryą w Chrystusie, a z Chrystusem w Bogu. Często Pan Bóg Sam, poprzez okoliczności i zarządzenia przełożonych, sprawia, iż żyjemy w cieniu. Powinniśmy wówczas być Mu za to niezmiernie wdzięczni i skorzystać z tych okazji do coraz większego postępu w praktyce pokory i ukrycia. Kiedy indziej natomiast, Pan Bóg może nam powierzyć urzędy, obowiązki, prace apostolskie stawiające nas na widoku; a jednak również w takich okolicznościach powinniśmy starać się ukryć, o ile to tylko możliwe. Nie możemy oczywiście odmawiać pracy, ale mamy pracować w taki sposób, aby umieć się ukryć, skoro tylko nasza działalność nie jest już ściśle konieczna dla osiągnięcia dobrego wyniku powierzonego nam zadania. Wszystko inne: pochwały, uznania, sprawozdanie z powodzenia lub obrona niepowodzeń nie powinny nas zajmować. W takich okolicznościach naszą taktyką ma być: usunąć się ze świętą obojętnością. Dusza wewnętrzna powinna pragnąć ukryć się, ile tylko może, pod cieniem Pana Boga, albowiem, jeżeli mogła dokonać czegoś dobrego, jest przekonana, iż wszystko było dziełem Pana Boga i dlatego stara się jak najgoręcej, aby wszystko odnosiło się jedynie do Jego Chwały.

Pokorne i ukryte Życie Maryi niech będzie dla nas wzorem, a jeżeli chcąc Ją naśladować, musimy walczyć z budzącymi się stale skłonnościami pychy, uciekajmy się z ufnością do Jej Macierzyńskiej Pomocy, a Marya dopomoże nam do zwycięstwa nad wszelką próżnością.

Rozmowa.

„Gdy w burzliwym morzu tego świata miotają mną burze i nawałnice, zwracam oczy do Ciebie, o Maryo, Gwiazdo jaśniejąca, aby nie pochłonęły mnie fale. Kiedy powstają wichry pokus, kiedy upadam na ostre kamienie dolegliwości, podnoszę wzrok ku Tobie i wzywam Cię, o Maryo. Kiedy miotają mną nawałnice pychy, próżności, bluźnierstwa, zazdrości, podnoszę oczy ku Tobie i wzywam Cię, o Maryo. Kiedy gniew lub chciwość albo cielesna ponęta wstrząsa wątłą łodzią duszy mojej, spoglądam zawsze ku Tobie, o Maryo. A gdyby mnie udręczonego ogromem win, zmieszanego brzydotą sumienia, przerażonego grozą Sądu, zaczęła pochłaniać przepaść smutku czy ogrom rozpaczy, jeszcze spoglądałbym ku Tobie, wzywając Cię zawsze, o Maryo!

W niebezpieczeństwach, w utrapieniach, w wątpliwościach, zawsze będę myślał o Tobie, o Maryo, zawsze będę Cię wzywał. Nie schodź, o Dziewico Najświętsza z ust moich, nie odstępuj od mego serca; abym zaś mógł pozyskać Twoje wstawiennictwo, spraw, abym nie spuszczał nigdy z oczu przykładu Twego Życia. Idąc za Tobą, o Maryo, nie zejdę z dobrej drogi, myśląc o Tobie, nie zbłądzę, a jeżeli Ty mnie podtrzymywać będziesz, nie upadnę, jeżeli się mną opiekować będziesz, nie mam się czego lękać, a jeżeli mi towarzyszysz, nie zaznam znużenia, a gdy mi Łaskę okażesz, dojdę do celu”. Amen. (zob. św. Bernard).

Zachęcamy do:

  1. uczczenia Krzyża Świętego w miesiącu Wrześniu ku czci Jego poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Krzyża Świętego – dzień 8
  2. uczczenia Bł. Bronisławy w miesiącu Wrześniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Bł. Bronisławy – dzień 8
  3. poznania Nauki katolickiej na Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
  4. poznanie szczegółów dotyczących Narodzenia Najświętszej Maryi Panny wg wizji Katarzyny Emmerich.
  5. uczczenia święta dnia dzisiejszego, tj. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny: Nabożeństwo na święto Narodzenia NMP.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału