7 rzeczy, które musisz wiedzieć o Aniołach Stróżach

prawda-nieujawniona.blogspot.com 1 miesiąc temu

7 rzeczy, które musisz wiedzieć o Aniołach Stróżach

(Oprac. GS/PCh24.pl)

Opisana w Dziejach Apostolskich wizja św. Pawła pokazuje, iż istnienie usłużnych człowiekowi bytów duchowych, niecielesnych nie jest miłą w odbiorze bajką, ale prawdziwą rzeczywistością. Uwięzionemu na statku Anioł Stróż miał przepowiedzieć nadchodzącą katastrofę. Z wyroku Bożego Apostoł Narodów został jednak ocalony wraz towarzyszącą mu załogą. Jedyną „ofiarą” był okręt. Co powinniśmy wiedzieć o naszych indywidualnych niebieskich opiekunach, by móc dzięki ich pomocy „posiąść zbawienie” (por. Hbr 1,14)?

„Życie ludzkie od dzieciństwa aż do zgonu jest otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów” (KKK, pkt 336). To nauczanie Kościoła potwierdza św. Bazyli Wielki, gdy pisze, że: „każdy z wiernych ma anioła, który kieruje jego życiem jako pedagog i jako pasterz. Nikt nie może temu zaprzeczyć, pamiętając słowa naszego Pana: Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych: albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie”. Do tej myśli doktor Kościoła dodaje: „za każdym stoi anioł jako obrońca i pasterz prowadzący go przez życie”. Św. Paweł, pisząc o Aniołach Stróżach, ukazuje ich funkcję: „Czyż nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie?” (Hbr 1, 14). Św. Ambroży zalecał częste oddawanie się pod opiekę tych niebieskich bytów: „Powinniśmy modlić się do aniołów, którzy zostali nam dani jako stróże”. Dlaczego?

1.Skuteczni pomocnicy


O specjalnych zadaniach pełnionych względem każdego z nas przez naszych świętych Aniołów Stróżów możemy przeczytać w broszurce nieznanego autora pt. „Aniołowie Stróże – nasi niebiańscy towarzysze”. Według podanej tam listy nasi opiekunowie: 1) chronią nas przed wieloma nieznanymi niebezpieczeństwami duszy i ciała; 2) bronią nas przed pokusami złych duchów; 3) napełniają nas zbożnymi myślami i zachęcają nas do popełniania szlachetnych czynów; 4) ostrzegają nas przed duchowym niebezpieczeństwem i upominają, gdy zgrzeszymy; 5) jednoczą się z nami w modlitwie i zanoszą nasze prośby do Boga; 6) bronią nas w godzinie śmierci przed ostatnimi atakami duchowych wrogów; 7) pocieszają dusze cierpiące w czyśćcu i prowadzą je do nieba, gdy odbędą już pokutę za wszystkie swoje grzechy.

2.Serdeczni doradcy

Wzmiankę dotyczącą Anioła Stróża odnajdujemy w żywocie św. Grzegorza z Tours. Gdy Świętemu w dzieciństwie poważnie zachorował ojciec, ten nie zwlekał w jego sprawie, modląc się żarliwie o pomoc. Niebawem przyśnił mu się Anioł Stróż, który polecił mu, co następuje: „Wyryj imię Jezusa na małym kawałku drewna i połóż go na poduszce ojca”. Dzień później Grzegorz opowiedział swój sen matce, która zaleciła synowi, by postąpił dokładnie tak, jak powiedział anioł. W następstwie chory rychło powrócił do zdrowia. Kilka lat później ojciec ponownie zaniemógł. Syn pomny na wcześniejszy incydent kolejny raz zwrócił się z błaganiem o pomoc do swojego duchowego opiekuna. I tym razem otrzymał wskazówkę, ale trochę z innego klucza. Anioł zalecił użyć rybiej wątroby, co było wyraźnym nawiązaniem do cudu, jaki uczynił Tobiaszowi i jego ojcu Archanioł Rafał. I tym razem nastąpiło cudowne uzdrowienie. Historia ta ukazuje przykład posługi pełnionej przez Aniołów Stróżów.

3.Mili orędownicy

Najszlachetniejsi i najdoskonalsi wysłannicy Boga służą nam również pomocą w modlitwie. Św. Gemma Galgani często widziała swojego niebieskiego opiekuna. Z przekazów wiemy, iż „anioł klęczał za, śpiewając psalmy lub odmawiając modlitwy”. Do tego, „pomagał jej w czasie choroby, leczył jej rany powstałe po mistycznych utrapieniach, chronił podczas straszliwych zmagań”. Pewnego wieczoru po stoczonej walce z diabłem Gemma nie była w stanie podnieść się z podłogi. Dzięki nadprzyrodzonej interwencji Anioła Stróża dziewczyna znalazła się na łóżku, u wezgłowia którego czuwał jej opiekun.

Wśród rad św. Jana Marii Vianneya czytamy: „Ukryj się za twoim dobrym aniołem, gdy nie jesteś w stanie się modlić, proś go o to, by modlił się za ciebie”. Św. Jan Bosko zalecał z kolei: „Gdy jesteś kuszony, przywołaj swego anioła. On chętniej Tobie pomoże, niż jesteś sobie to w stanie wyobrazić. Zignoruj diabła i nie bój się go: on trzęsie się, czmycha na samo spojrzenie twego Anioła Stróża”.

4.Boży posłańcy ludzi

Aniołowie pełnią czasem rolę posłańców ludzi. Taki motyw odnajdujemy w życiorysie św. o. Pio. Z różnych przekazów wiemy, iż komunikował się on nie tylko w własnym, ale też z duchowymi opiekunami swoich podopiecznych. Z przekazów wiemy, iż odmawiający różaniec o. Pio miał pewnego razu zapytać przybyłego do niego o. Alessio: „Czy nie widziałeś tych wszystkich Aniołów Stróżów przychodzących od moich duchowych dzieci niosących mi wieści?”. Bywało, iż podczas nocnych modlitewnych czuwań Święty z Pietrelciny wypowiadał takie oto słowa: „Powiedz mu, iż zapukam do serca Jezusowego o łaskę”. Słyszący te rozmowy towarzysze byli przekonani, iż rozmawia on z Aniołami Stróżami swoich duchowych dzieci.

5.Baczni opiekunowie

W próbie odpowiedzi na pytanie, czy nienarodzone dziecko ma swojego Anioła Stróża, sięgnijmy do św. Anzelma. Benedyktyn był zdania, że: „każda dusza oddana jest aniołowi tylko wtedy, gdy pozostaje w jedności z ciałem”. Święty był ponadto zdania, iż Anioł Stróż wyznaczony jest przed momentem narodzin. Większość teologów twierdzi, iż wszyscy ludzie – ochrzczeni i nieochrzczeni – od momentu przyjścia na świat przebywają w obecności osobistego opiekuna. Odmienni w tej opinii są św. Bazyli Wielki oraz św. Cyryl z Aleksandrii, ograniczający zakres służby aniołów do wiernych chrześcijan. Z ukazanej w książce pt. „Mistyczne miasto Boga” rozmowie Najświętszej Maryi Panny z Marią z Agredy wiemy, iż winniśmy okazywać „wdzięczność za przysługę, jaką wyświadczył nam Bóg, wyznaczając nam do pomocy aniołów, które nas pouczają i prowadzą przez troski i smutki”. Matka Boża mocno zachęcała swoją rozmówczynię, by „uważnie przestrzegała zaleceń, ponagleń i natchnienia, jakimi napełniają nas aniołowie; wzruszając i przypominając o najwyższym oraz o praktykowaniu wszelkich cnót”.

6.Troskliwi pocieszyciele

O tym, iż Aniołowie Stróżowie pocieszają swych podopiecznych cierpiących w czyśćcu mówi nam św. Małgorzata Maria Alacoque. Podczas swoich mistycznych doświadczeń widziała, obok dusz czyścowych wznoszących ręce ku niebu w błagalnym geście, pocieszających i wspierających aniołów. Wizja ta pokazuje, iż misja dobrych aniołów stróżów nie kończy się wraz z końcem ziemskiego życia człowieka. Wiemy z różnych przekazów, iż jeżeli za życia dusza zachowała niewinność lub wykazała szczerą skruchę, zostaje doprowadzona pod opieką anioła do czyśćca, aby tam mogła się oczyścić, chyba iż z wyroku Bożego postanowiono inaczej. Kiedy ogłoszony zostanie sąd i dusza przeznaczona będzie na wieczne męki, opuszcza ją natychmiast Anioł Stróż i staje się ofiarą demonów, które zaciągają ją do piekła. Dusze czyścowe mogą liczyć natomiast na wsparcie swoich duchowych opiekunów. Aniołowie Stróżowie wspierają je w miejscu kaźni, umacniając w nadziei, przedstawiają Bożej sprawiedliwości modlitwy i ofiary zanoszone przez Kościół ku ich pokrzepieniu i pokojowi. Tą szczególną pomoc odczuwają przede wszystkim zapomniane przez krewnych i przyjaciół dusze. W ten sposób również Aniołowie Stróżowie wypełniają swoją misję miłości.

7.Wrażliwi towarzysze

Jednym z problemów, który pojawia się w temacie aniołów, dotyczy pytania, czy te niebieskie duchy posiadają uczucia. Według św. Tomasza z Akwinu: „Aniołowie są naprawdę szczęśliwi, ponieważ nie mają powodów do zmartwień (…). Aniołowie nie smucą się ani grzechami, ani krzywdami wyrządzonymi przez ludzi”. Chociaż aniołowie mogą nie odczuwać smutku, jak nas przekonuje Anielski Doktor, to znane są również głosy, iż emocje nie są im obce. Papież Leon XIII w encyklice Augustissimae Virginis Mariae pisze: „Aniołowie ujawnili każdą z tych tajemnic we właściwym czasie; odegrali w tym ogromną rolę; byli w nich obecni cały czas, a ich oblicza były przejawem albo radości, albo smutku, tudzież triumfującego rozradowania”. Przykładem na emocjonalne reakcje tych duchowych bytów jest historia bł. Weroniki z Binasco. Z jej relacji wiemy, iż „Pewnego razu, wiedziona ciekawością, spojrzałam podczas Mszy na dwie siostry klęczące przy ołtarzu, anioł Boga, stale przy mnie obecny, upomniał mnie z taką surowością, iż nieomal zemdlałam z przerażenia. Jak straszliwie na mnie spojrzał”. Podobny wątek odnajdujemy w życiorysie św. Gemmy Galgani, która wspominała, iż jej duchowy opiekun nie szczędził jej wymówek, gdy grzeszyła. Po jednym z takich incydentów na Świętą anioł „rzucił surowe spojrzenie”. Św. Antoni Pustelnik pisał z kolei: „Powiadam Ci zaprawdę umiłowany, iż nasza niedbałość i poniżenie, i nasze zbaczanie z drogi, nie są stratą jedynie dla nas samych ,nużą one aniołów i świętych w Jezusie Chrystusie. A nasze upokorzenie zasmuca ich wszystkich a nasze zbawienie raduje ich i odświeża”.

Kościelne autorytety zalecają oddawanie czci nie tylko Aniołom Stróżom, ale również i tym wszystkim duchom czystym, które pojawiają się w każdej Mszy świętej ze swoimi intencjami. Godne chwały są zarówno te anioły, które padają na twarz w uwielbieniu przed ołtarzem podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, jak i te, które towarzyszą naszemu Panu w opustoszałych świątyniach.

Anna Nowogrodzka-Patryarcha

Idź do oryginalnego materiału