
5 Marca.
Św. Fokas, Męczennik.
„Kto skąpo sieje, skąpo zbierać będzie, ale kto obficie sieje, tego żniwo będzie obfite” (II. Kor. 9 , 6).
Św. Fokas, ze zawodu ogrodnik, urodził się w mieście Synopie w Poncie z ubogiej rodziny. Duszę swoją uważał za glebę, na którą rzucone ziarno Słowa Bożego stokrotny plon przynieść miało; dlatego też pilnie dbał o jej uświęcanie. Przy swej pobożności nie zaniedbywał nigdy swego czynnościowego zawodu, a pracą rąk własnych zarabiał na tyle, iż nie tylko sam siebie i swoją rodzinę wyżywić potrafił, ale choćby ubogich z miłości dla Chrystusa skromnymi datkami wspierał. Z jego cnotliwego życia domyślano się, iż św. Fokas jest wyznawcą Chrystusa, dlatego też za prześladowania Dioklecjańskiego doniesiono potajemnie cesarzowi, iż ogrodnik Fokas zdaje się być Chrześcijaninem. Wysłano więc żołnierzy, aby go uwięzili. Będąc już u bram Synopy zmęczeni żołnierze udali się do przydrożnej chaty ogrodnika i poprosili go o trochę pożywienia. Pobożny człowiek dał im co miał i zatrzymał ich przez noc u siebie. Kiedy mu oznajmili cel swego przybycia i prosili go aby im wskazał onego człowieka, odpowiedział bez bojaźni, iż nazajutrz rano pokaże im Fokasa. Następnego dnia oddał się w ich ręce, prosząc, aby go nie oszczędzali, nie uważając na przyjęcie, jakiego od niego doznali powiedział: „Dajcie mi kajdany, nic lepszego mi uczynić nie możecie”. A kiedy go żołnierze z bólem serca i złorzecząc tyranowi wydali, ścięto go, a Niebu przybył nowy męczennik.
Punkty do rozmyślania.
1) Kto chce zbierać obfity plon, powinien zasiać zdrowe nasienia, wszystkie chwasty wyplenić i zniszczyć, ażeby dobre nasienie przy nich nie zmarniało. Dusza twoja jest jakoby glebą Pana Boga. o ile chcesz zbierać zdrowe i obfite owoce, to zasiej dobre nasienie, to znaczy: słuchaj uważnie Słowa Bożego i zniszcz wszystkie swoje złe skłonności i pożądliwości, ażeby grzech nie odniósł zwycięstwa nad cnotą. Z im większą trudnością przychodzi ci nieurodzajną glebę uprawiać i zraszać ją łzami pokuty, z tym większą euforią powitasz czas żniw to jest koniec życia twego.
2) o ile chcesz obfity plon zabierać, musisz też obficie siać! Bądź niezmordowanym w wykonywaniu dobrych uczynków, a spotka cię wielka nagroda, bo wieczna. Pracuj, działaj, cierp tak długo, póki życia twego; albowiem tych kilka chwil naszego dobrego żywota, zjedna nam wieczne szczęście.
3) Daremnym jest wszelkie pielęgnowanie i uprawa roli, o ile jej zabraknie światło, słoneczne i deszcz. Tak samo daremne jest twój trud w staraniu się o cnoty serca twego, o ile nie modlisz się pilnie i nie masz pokory. W takim razie ożywcza rosa łaski uświęcającej nie spadnie na twe cnoty i nie przyczyni się do ich wzrostu. Bez tej niebiańskiej rosy wszystko marnieje. Święty Paweł Apostoł mówi: „Ani ten jest niczym, który sadzi, ani ten, który podlewa, tylko Bóg jeden daje wzrost i urodzaj.“
Modlitwa.
Wszechmocny Boże, Wiekuisty Ojcze! użycz nam, ażebyśmy na prośby Twego męczennika Św. Fokasa otrzymali z Twej Niewyczerpanej Dobroci pomoc ku wypełnianiu wszystkiego dobrego, co Twemu Boskiemu Majestatowi miłym być może; za pośrednictwem Jezusa Chrystusa Pana naszego. Amen.
Źródło: Żywoty Świętych Pańskich w dziennych czytaniach i rozmyślaniach, 1908r.