Poznaj inspirujący żywot Jozjasza, króla ludu Bożego, który swoją niezłomną wiarą i oddaniem przywrócił prawdziwą religię w Izraelu. Odkryj, jak jego reformy i głęboka pobożność mogą być przykładem dla nas dzisiaj, przynosząc duchowe odnowienie i umocnienie Wiary.
30 Października.
Żywot Jozjasza, króla ludu Bożego.
Źródło: Żywoty Świętych Pańskich Starego i Nowego Testamentu z dzieła Ks. Piotra Skargi, T. V, 1880r.
Po śmierci króla Ezechiasza, nastąpił na państwo syn jego Manasses. Do lat 12-tu przez bogobojnego ojca przykładnie chowany, później tak się stał złym i niezbożnym, iż odstąpił Pana Boga, wiary i kapłanów Jego, a służbę szatańską Achaza dziada swego naśladując, naczynił w kościele Bożym przez Ezechiasza oczyszczonym ołtarzów obcych, i do tego szaleństwa przyszedł iż syna swego spalił czartom na ofiarę, wszystkich zaś poddanych swoich, do odszczepieństwa i bezbożności przywiódł.
W końcu wielkim stał się okrutnikiem i krew niewinną tak w Jeruzalem przelewał, iż jej się, jak mówi Pismo Święte, do gęby miastu nalało. Upominał go Pan Bóg i poddanych jego przez swe proroki, ale nie zważali na to. Przypuścił wtedy na nich króla asyryjskiego, który naszedłszy państwo z licznym wojskiem, pokarał złoczyńców, pojmał króla Manassesa, ciężko okowanego poprowadził do Asyrii, i w głębokiej wieży osadził. Tam to do wielkiej przywiedziony nędzy, opamiętał się wielki grzesznik; żałował, udał się do pokuty, płakał przed Panem Bogiem w gorącym i skruszonym sercu. Począwszy bojaźnią niewolniczą, skończył bojaźnią synowską i użył dobrze bicza Bożego na poprawę swoją. Tak sobie ubłagał Pana Boga ów wielki przestępca, iż nie tylko mu grzechy odpuścił, ale i wywiódł go z niewoli i przywrócił mu królestwo, na którym zachowując się bogobojnie, fałszywą naukę wykorzenił, Służbę Bożą naprawił i wszystkich poddanych swoich przywiódł do tego, iż jak dawniej, służyli Panu Bogu swojemu. Żył na królestwie lat 55.
Syn jego Amon nastąpiwszy po nim na państwo, zły był bardzo; wznowił odszczepieństwo, niegodziwie używał swej woli, nie dbał na ciasne drogi Boże, chciał używać póki młody, oglądając się może na to, iż jak się zestarzeje, jak ojciec jego pokutować będzie. ale ani lat ojcowskich ani pokuty nie doczekał, bo ledwie lat dwa na państwie przeżył, aliści niespodzianie zabity został. Nie trzeba spuszczać się na to iż kto starości doczeka, tajnych Rad Bożych nie znamy, ale wiemy, iż śmierć w niewiadomej nam godzinie przyjdzie, wiemy to, abyśmy dziś z grzechów powstawali, a jutra nie czekali.
Po Amonie nastąpił na królestwo syn jego Jozjasz, którego przyjście na dwieście kilkadziesiąt lat pierwej prorok przepowiedział, nazywając go po imieniu i mówiąc: iż ten fałszywe bogi wygubi i obce ich ołtarze popsuje. Miał Jozjasz lat 8 kiedy królem został, i rósł nie tylko w lata, ale w bojaźń Bożą, czyniąc co słuszne i prawdziwe przed Oblicznością Pańską. W dwudziestym roku życia poobalał już ołtarze baalowe, bałwany wszystkie potłukł i państwo swoje całkiem z bałwochwalstwa oczyścił. Nie dość na tym, puścił się z wojskiem do dziesięciu pokoleń od ludu Bożego oderwanych, a w niewolę do Asyrii zagnanych, fałszywe ich proroki wytracił i bałwochwalstwo które nieszczęśni ich królowie w dziesięciu pokoleniach zaszczepili, do szczętu wykorzenił.
Gdy był w Betel Jozjasz, dla uiszczenia proroctwa, które o nim było, ołtarz zbudowany tam przed 270 laty przez Jeroboama dowódcę oderwanych dziesięciu pokoleń, w proch skruszył, spaliwszy pierwej na nim kości umarłych fałszywych proroków. Tak z Rozkazania Bożego oczyszczał miejsca, na których Służbę Bożą zaprowadzał. Po czym wróciwszy do Jeruzalem, kościół tamtejszy naprawić kazał.
Osiemnastego roku królestwa jego, kapłan Helchias znalazł w kościele księgi Zakonu Bożego, przez samego zostawione Mojżesza. Posłał je wtedy królowi, który gdy mu je czytano usłyszał prawo jego i poznawszy w jakiem było zapomnieniu rozkazanie Pańskie, rozdarł szaty swoje i płakał bardzo, bolejąc nad owym przestępstwem i opuszczeniem Pana Boga prawego. A do kapłanów mówił: – Idźcie, pytajcie, radźcie się Pana Boga, módlcie się za mnie i za te ostatki Izraela i Judy; żeśmy nie chowali Przykazań Pańskich, wielki gniew Boży jako deszcz na nas upadł.
Taką miał żałość król ten z podeptanej czci Bożej, a jakkolwiek sam od młodości cnotliwy wiódł żywot, ciężko się za cudze grzechy frasował, wiedząc iż się z ich przyczyny i na potomstwo Gniew Boży rozciąga. I podobało się Panu Bogu owo królewskie wzruszenie; wskazał więc do niego przez prorokinię Oldę, tak do kapłanów mówiącą: Obrócę gniew mój na to miejsce i na obywatele jego za to, iż mnie opuścili i obcym bogom ofiary czynili. Wszakże królowi który was posłał, na pytanie, od Pana powiedzcie: „Iżeś tych ksiąg słuchał i zmiękczyło się serce twoje i ukorzyłeś się przed Panem i płakałeś przede mną, jam też ciebie wysłuchał; wezmę cię do ojców twoich w pokoju, a oczy twoje oglądać nie będą złego które na to miejsce przywiodę”. Pobudziło to króla do tym większej pilności w podnoszeniu chwały Bożej. Zwołał lud wszystek i kapłany do jerozolimskiego kościoła i czytał im pismo Zakonu Bożego i uczynił społem z nimi przymierze z Panem: iż mu statecznie służyć, a wolę i rozkazanie Jego z całego serca i z całej duszy wypełniać będą. I tyle przykładem swoim i pilnością sprawił, iż dopóki żył Jozjasz, nie tylko Juda i Beniamin, ale i owe ostatki dziesięciu pokoleń zabobony swe odrzucili, a nigdy Pana Boga ojców swych nie odstąpili.
Uczynił też Jozjasz święto jedno Wielkanocne, na które zebrał wszystek lud Izraela do Jeruzalem i ofiarował niezliczoną liczbę ofiar. A odprawiając z kapłanami, iż kantorami służbę Pańską, 7 dni z weselem wielkim uroczyście święcili. Królując dalej, a lud swój w bojaźni Boskiej zachowując, gdy się na wojnę przeciw królowi egipskiemu wyprawił, na niej z postrzału umarł. Piękna i sławna śmierć chwalebnego króla! Sprawiedliwy zawsze na nią gotów” mówi Pismo Święte, a żadna nie przynosi mu szkody, ale każda przyśpiesza tylko owe pociechy na które życiem swoim zarabiał. Na cześć Panu Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu, Którego Chwała trwać będzie na wieki. Amen.
Pożytki duchowne.
Iżeś ksiąg tych słuchał i ukorzyłeś się przed Panem, oczy twoje nie będą oglądać złego które na miejsce to przywiodę” — rzekł Pan Bóg Prorokowi Izajaszowi. Oto dla wiary pokornej, dla cnoty zwierzchnika, Pan Bóg sprawiedliwą karę nad ludem jego odwleka. Tak to i każda głowa rodziny przyświecając jej zacnym prawości i pobożności przykładem, nie tylko odwraca ją najwymowniej od poniżenia i upadku na duszy, ale częstokroć choćby i pomyślności doczesnej otwiera jej tym świętym kluczem wrota.
Wypiastował Pan Bóg jak dziecię ukochane, ów lud swój, z którego Zbawiciela przyrzekł dać światu. Uczył go, prowadził i ostrzegał jak najtroskliwszy ojciec; a gdy źle używając swej woli, gwałcił błogosławione prawo Jego, nie pomnąc na Dary i Łaski jakie bez miary od niego odbierał, karał go rózgą sprawiedliwości, by kroki jego do odwiecznie zamierzonego zwrócić celu.
Czyliż my osiągnąwszy już owo oczekiwane, a najwyższe dobro i światło nasze w Panu naszym Jezusie Chrystusie, mniej bacznymi i pilnymi być mamy w przestrzeganiu Nauki Jego, w wypełnianiu Przykazań i przepisów, które uczynił dla nas warunkiem owego zbawienia, jakie nam Męką i Śmiercią Swoją wyjednał?
Zachęcamy do:
- uczczenia Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego w miesiącu Październiku ku Jej czci poświęconym: Miesiąc październik poświęcony ku czci Różańca Świętego — dzień 30
- Dzieci w hołdzie i czci dla Królowej Różańca Świętego — dzień 30
- uczczenia Świętych Aniołów Stróżów w miesiącu Październiku ku Ich czci poświęconym: Miesiąc Październik ku czci Świętych Aniołów Stróżów — dzień 30
Poznaj także Żywot Św. Alfonsa Rodrigueza napisanego przez X. Juliana A. Łukaszkiewicza.