29 Czerwca. Rozmyślanie. Uroczystość ŚŚ. Apostołów Piotra i Pawła. O. GABRIEL OD ŚW. MARII MAGDALENY

salveregina.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Współżycie z Bogiem


Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.

Rozmyślanie.

UROCZYSTOŚĆ ŚŚ. APOSTOŁÓW PIOTRA I PAWŁA.

OBECNOŚĆ BOŻA. — O Panie, niechaj święto Twoich Apostołów umocni we mnie wiarę oraz wierność Kościołowi.

Rozważanie.

1. Uroczystość ŚŚ. Apostołów, Książąt Kościoła, budzi w duszy przywiązanie do Kościoła, Rzymu i Papieża. Dzisiaj liturgia stawia na pierwszym planie Św. Piotra, głowę Apostołów, a jutro będzie nam mówiła o Św. Pawle, Apostole narodów. W ten sposób ukazuje nam tych, którzy budowali Kościół nie tylko swoimi trudami, ale także swoją krwią. Ewangelia dzisiejsza (zob. Mat. 16, 13-19) przypomina nam wielki dzień w Cezarei, w którym Pan Jezus po raz pierwszy ogłosił Piotra fundamentem Kościoła: „Oto Ja powiadam ci: tyś jest Piotrem — opoką, a na tej opoce zbuduję Kościół Mój”. Słowa te miały olbrzymi oddźwięk w ciągu wieków, a jeszcze dzisiaj świadczą o prymacie Piotra i wszystkich jego następców nad całym Chrześcijaństwem. Nie ma więc wielu małych kościołów, jak głoszą heretycy protestanci, ale jeden, wielki Kościół: Kościół Katolicki, Apostolski, Rzymski. Jedyny Kościół, którego Założycielem i Głową jest Chrystus, a przedstawicielem jego z Woli Chrystusa Pana Piotr. „Gdzie Piotr tam Kościół” (Św. Ambroży), czyli: gdzie jest Papież, sukcesor Piotra, tam jest Kościół.

Słusznie więc uroczystość Św. Piotra powinna być uważana za święto Kościoła, za święto Papieża. To święto powinno wzbudzić w każdej duszy chrześcijańskiej głęboki zmysł przynależności do Kościoła i miłości do Najwyższego Pasterza. „Jestem córką Kościoła!”, powtarzała umierająca Teresa z Avilli od Jezusa. Po tylu pracach dokonanych dla Pana Boga i dusz, to był jedyny tytuł, jaki zapewniał ją o Miłosierdziu Bożym.

Być synem Kościoła, oto nasz tytuł do zbawienia, oto nasza chwała najwyższa po tej, iż jesteśmy synami Pana Boga lub raczej nie po niej idąca, ale równocześnie z nią, bo jak mówią Święci Ojcowie, „nie może mieć Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za Matkę” (Św. Cyprian). Nie jest prawdziwym Katolikiem, kto nie odczuwa radości, iż jest synem Kościoła, kto nie żywi gorących uczuć dla Kościoła Świętego i dla Papieża, kto nie jest gotów wyrzec się osobistych poglądów, aby sentire cum Ecclesia, czuć razem z Kościołem Świętym zawsze i we wszystkim.

2. Dzisiejsza modlitwa na Komunię powtarza po raz drugi wielkie słowa, którymi Pan Jezus ustanowił Piotra fundamentem Kościoła: „Ty jesteś Piotrem-opoką, a na tej opoce zbuduję Kościół Mój”. Jest to ponowny hołd dla Księcia Apostołów, ale równocześnie i wezwanie zwrócone do nas. Każdy Chrześcijanin istotnie, ma być niezłomną opoką, którą Pan Jezus mógłby się posłużyć dla podtrzymania swojego Kościoła. Oczywiście, iż opoką żywą, kamieniem węgielnym w całym tego słowa znaczeniu jest Chrystus Pan, a obok siebie, On Sam postawił Namiestnika. ale potem idą wszyscy wierni: począwszy od biskupów aż do ostatniego ochrzczonego; wszyscy właśnie tak, jak mówi Św. Piotr, jesteśmy „żywymi kamieniami, budującymi się na Nim (Chrystusie) w dom duchowy, w święte kapłaństwo” (I P 2, 5).

Więc również ty, kimkolwiek jesteś: kapłanem czy laikiem, zakonnikiem czy ojcem rodziny, prostym Chrześcijaninem czy pokorną mniszką, także i ty jesteś wezwany, by podtrzymywać Kościół Święty, podobnie jak w budowie materialnej nie tylko wielkie bloki granitowe, ale i zwykle cegły podpierają dom. Duszy o życiu wewnętrznym nie może brakować tego głębokiego zmysłu apostolskiego, jaki pozwala jej wyczuwać jej własną cząstkę odpowiedzialności za rozwój Kościoła Świętego, cząstkę, którą wypełni przede wszystkim przez swoje posłuszeństwo i uległość Hierarchii. ale to nie wystarczy. jeżeli jesteś prawdziwym synem Kościoła Świętego, nie możesz pozostać obojętny na jego potrzeby, sprawy i cierpienia. Dzisiaj więcej niż kiedykolwiek, Kościół Święty cierpi: cierpi w swoim Pasterzu, który postawiony na straży całego Chrześcijaństwa, lepiej niż ktokolwiek poznaje i ocenia niebezpieczeństwa i walki jakie mu zewsząd grożą. Kościół Święty cierpi w swoich biskupach, w swoich kapłanach, prześladowanych, męczonych i więzionych. Cierpi w swoich wiernych, opuszczonych i rozproszonych jak owce bez pasterza: cierpi wskutek błędów i oszczerstw, jakie rzucają na niego. Czyż więc ty, jego syn, pozostaniesz obojętnym? Cierp również ty razem z Matką swoją, módl się, pracuj, nie żałuj swoich sił, aby jej służyć i bronić jej. Zapomnij o swoich własnych małych sprawach, a oddaj się wielkim sprawom Kościoła Świętego, służąc Mu życiem, czynami, modlitwą, ofiarą w milczeniu i ukryciu.

Rozmowa.

„O Boże Najwyższy i Niepojęty, zgrzeszyłam i nie jestem godna prosić Cię, ale Ty możesz uczynić mnie godną. Racz mi pokazać, Panie mój, grzechy moje, ale nie sądź mnie według nędzy mojej. Składam Ci w ofierze ciało moje. A jeżeli jest taka Wola Twoja, zmiażdż kości moje za Namiestnika Twego na ziemi, za którym Cię błagam… Daj mu serce ustawicznie wzrastające w Łasce, serce mężne do obrony sztandaru Najświętszego Krzyża, aby niewierni mogli się stać uczestnikami, jak my, Męki i Krwi Jednorodzonego Syna Twego, Baranka Niepokalanego”.

„O Trójco Wieczna i Nieskończona, nie zwlekaj dłużej, ale dla zasług Św. Piotra, wesprzyj Oblubienicę Twoją,
Kościół Święty… Wołam dzisiaj do Ciebie, Miłości moja, Boże Wieczny, abyś okazał Miłosierdzie temu światu i użyczył Światła Swojemu Namiestnikowi, by cały świat go słuchał… Oświeć jeszcze przeciwników Kościoła, którzy sprzeciwiają się Duchowi Świętemu, aby nawrócili się do Ciebie, Boga mego. Zachęcaj, pobudzaj ich serca, o Miłości niewysłowiona; a Twoja Miłość niech Cię skłoni, by przełamać ich opór. Sprowadź ich do Siebie, aby nie zginęli. A ponieważ obrazili Ciebie, Boga Najwyższej Łaskawości, pokaraj mnie za ich grzechy. Oto więc ciało moje, jakie od Ciebie otrzymałam, ofiaruję je Tobie. Niechaj się stanie kowadłem za nich, aby ich winy były zmiażdżone” (Św. Katarzyna ze Sieny).

„O Panie mimo wielkiej nędzy mojej nie przestaję błagać Cię, abyś mnie wysłuchał: chodzi tu o Chwałę Twoją i dobro Kościoła Twego. Do tego celu właśnie zmierzają wszystkie pragnienia moje. Wielka jest pewnie zuchwałość moja, iż śmiem przypuszczać, bym mogła w czymkolwiek przyczynić się do osiągnięcia tak wysokiego celu. Gdybym kiedy miała Cię prosić o honory, o pieniądze, o jakie bądź rzeczy światowe, wtedy, o Panie mój, nie wysłuchaj mnie. Ale kiedy chodzi o cześć Twego Syna, jakże byś, Ojcze Przedwieczny, nie wysłuchał tego, kto jest gotów tysiąc razy życie swoje i cześć swoją dla Ciebie poświęcić? Nie dla zasług moich, Panie, bo ich nie mam, ale przez wzgląd na Krew Syna Twego i na Zasługi Jego, przyjm prośbę moją” (T. J.: Dr. d. 3, 6-7). Amen.

Zachęcamy do:

  1. uczczenia Najświętszego Serca Pana Jezusa w miesiącu czerwcu ku czci Jego poświęconym: Nabożeństwo czerwcowe – dzień 29
  2. Nauka katolicka na uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła.
  3. uczczenia Świętych Apostołów Piotra i Pawła: Nabożeństwo ku czci Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału