27 X, jesteś wolna

barankowy.blogspot.com 1 tydzień temu
Jezus nauczał w szabat w jednej z synagog. A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować. Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej: «Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy». Położył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga... (Łk 13, 10-17)
Osiemnaście lat patrzeć w ziemię... Nie być w relacjach, bo nie da się popatrzeć w twarz drugiej osoby...
Jezus widzi tę kobieta - a ona jest w dniu szabatu w synagodze (!) - i reaguje przywołaniem i uzdrowieniem.
Każdy z nas ma swoje "połamania" i swoją niemoc.
Chcę być tam, gdzie jest Jezus. Chcę chodzić za Nim, choć może nie widzę nic poza szarą ziemią.
Mam nadzieję...

Fot. Spowiedź też jest wyprostowaniem się :)
Idź do oryginalnego materiału