18 LISTOPADA. Rocznica Poświęcenia Bazylik Świętych Piotra i Pawła w Rzymie.

salveregina.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Bazyliki Św. Piotra i Św. Pawła


18 Listopada

Rocznica Poświęcenia Bazylik Świętych Piotra i Pawła w Rzymie.

(† Nastąpiło około Roku Pańskiego 324).

Święto dzisiejsze jest uroczystym obchodem pamiątki poświęcenia w Rzymie, po raz pierwszy w Roku Pańskim 824 dnia 18 Listopada przez Papieża Św. Sylwestra, Bazylik czyli Kościołów Błogosławionych Apostołów Piotra i Pawła.

Spomiędzy miejsc świętych w ogólności, które od najdawniejszych czasów u chrześcijan w szczególnym były poszanowaniu, najwięcej słynęły i przez największą liczbę pobożnych pielgrzymów odwiedzane bywały, miejsca na których spoczywały ciała świętych jakich Męczenników, lub w których znajdowały się jakie pamiątki albo Relikwie mężnych Wyznawców Chrystusowych. ale w największej czci były te miejsca, na których złożone były zwłoki świętego Piotra i świętego Pawła Apostołów.

Zaledwie Piotr, ten pierwszy na ziemi Zastępca Chrystusa Pana, i Paweł Apostoł narodów, dokonali błogosławionego żywota otrzymując koronę męczeńską, a oto ze wszelkich stron i z najodleglejszych krajów, zaczęli się schodzić chrześcijanie by uczcie ich groby. Odtąd Rzym poczytywano bogatszym i świetniejszym przez posiadanie tego skarbu, aniżeli był wprzódy, przyozdobiony przepychem zbytku i sztuki pogańskiej. Grób Św. Piotra na wzgórzu zwanym Watykan, który już wtedy nazywano Wyznaniem Św. Piotra (Confessio Sancti Petri), i grób Św. Pawła za miastem przy drodze Ostyjskiej nad rzeką Tybrem, stały się głównym celem wszystkich pielgrzymek pobożnych Chrześcijan.

„Zgromadzano się tam, pisze jeden z Ojców Kościoła Świętego, aby przy zwłokach świętych założycieli wiary, rozżywić w sercach swoich tego Ducha Bożego, którego oni głosili, i ustalić się w jedności ze Stolicą Apostolską, oddając szczególną cześć temu, który z ustanowienia Pana Jezusa, pierwszy na niej zasiadł“. — „Groby tych dwóch najpierwszych Apostołów Jezusa Chrystusa, za wiarę w Niego umęczonych, powiada święty Jan Złotousty, w oczach chrześcijanina, wyższej są zacności, nad najprzepyszniejsze pałace królów, i więcej od tamtych do siebie ściągają przechodniów, nie dla powabu zewnętrznego budynku, ale dla nieocenionych skarbów jakie w sobie zamykają. Ubogi wieśniak lub pracowity wyrobnik, poświęca cokolwiek mu zostaje wolnego a tak drogiego dla niego czasu, i z odległych okolic przychodzi uczcić te święte grobowce. A i sam panujący przywdziany w purpurę cesarską, pada przed nimi na kolana, ze czcią je całuje i pokornie wzywa pośrednictwa Świętych których ciała tam spoczywają. A tak, ci którzy w rękach swoich dzierżą najpotężniejsze berła tego świata, poczytują się za szczęśliwych, jeżeli Piotr ubogi rybak i Paweł który pracą rąk swoich zarabiał na życie, raczą być jego obrońcami przed Bogiem“. Święty Augustyn pisząc o czci w jakiej były za jego czasów groby Świętych Apostołów, podobnież się wyraża: „Teraz cesarskie kolana, mówi, padają przed prostym rybakiem, i widzieć możesz jak najwyższy majestat cesarstwa Rzymskiego korzy się przy grobie Piotrowym, i u nóg jego składa swoje korony”.

Z taką to czcią dla grobów świętych Apostołów byli wszyscy wierni, i to od samego początku założenia przez nich Kościoła. ale przez pierwsze trzy wieki chrześcijaństwa, srogie prześladowanie jakiemu bez przerwy podlegali wyznawcy wiary świętej, nie dozwalało im jawnie i świetnie objawiać tej czci, jaką dla tych grobów przejętymi byli. Cześć ta wzmagała się codziennie, ale objaw jej, przez wniesienie odpowiednego dla tych drogich Relikwii gmachu, był niemożliwym. ale skoro z nawróceniem się cesarza Konstantyna Wielkiego, Kościół spod jarzma pogańskiego wyswobodzonym został, pierwszym staraniem tego pobożnego monarchy jak i obowiązkiem, było wywieść niejako z ukrycia te skarby, tak drogie dla wszystkich wiernych i tak przez nich czczone.

Wielki ten cesarz chciał dowieść czci jaką i sam był przejęty dla Świętych Apostołów, czynem, który go bardziej wywyższa i większą okrywa chwałą, niż wszystkie sławne zwycięstwa, które nad nieprzyjaciółmi swojego państwa podnosił. Skoro z jego rozkazu zakreślono plan wspaniałego Kościoła na Watykanie, jaki tam po dziś dzień istnieje, Konstantyn, złożywszy koronę i purpurę cesarską u nóg świętego Piotra, po pokornej modlitwie przy grobie jego, sam wziął rydel w rękę, zaczął kopać fundamenta, i na cześć dwunastu Apostołów, dwanaście koszów ziemi na własnych powynosił barkach, dając przez to całemu światu chrześcijańskiemu ten wzniosły przykład pobożności, który uwiecznił jego pamiątkę, zespalając ją z pamiątką pierwszej chwili założenia tego najwspanialszego i największej czcigodnego Kościoła w całym chrześcijaństwie. Kościół ten, dzięki tegoż cesarza nieograniczonej hojności, w krótkim czasie wzniesiony został, równie jak i drugi, mało temu w przepychu ustępujący, który Konstantyn wybudował za miastem przy drodze Ostyjskiej, nad grobem świętego Pawła. Po ukończeniu tych dwóch wspaniałych Bazylik, poświęcił je Papież Sylwester święty, a przy tym obrzędzie tak wielka była liczba nagromadzona wiernego ludu, iż można powiedzieć iż był to jeden z najokazalszych tryumfów Kościoła powszechnego, którego właśnie pamiątka, w całym chrześcijaństwie, dziś uroczyście się obchodzi.

Święty Optat z Milewii za czasów świętego Damazego Papieża żyjący, wspominając o tych dwóch świątyniach, pisze iż do nich tylko prawowiernym Katolikom wstęp bywał dozwolony, a nie wpuszczano tam żadnych kacerzy, lub w jakikolwiek sposób od jedności Kościoła Świętego odłączonych: tak dalece, iż samo wejście do tych bazylik i uczestniczenie w odprawianych w nich nabożeństwach, oznaczało iż się jest w jedności z Kościołem Świętym. Stąd też, ktokolwiek przybywał do Rzymu, najprzód zwiedzał Kościół Św. Piotra, a kto tego nie czynił, jak to pisze kardynał Boroniusz, ten uchodził za kacerza lub odszczepieńca. Kościół ten i kościół świętego Pawła za murami miasta, w tak szczególnej były zawsze czci u wiernych, iż kto tylko do nich wchodził, najprzód padał na kolana i pobożnie próg lub drzwi całował. Z tego to powodu mawiano zwykle o pielgrzymujących do Rzymu, iż się oni udają do drzwi albo progów Apostolskich (ad limina Apostolorum). „Wszak widzisz, powiada święty Jan Złotousty w jednej ze swoich homilii, jak chrześcijanie w przedsionkach tych świątyń, ze czcią drzwi jego i progi całują”. Święty Paulin, a po nim święty Grzegorz Turoneński, wspominają także o czci jaką, przejętym był cały świat chrześcijański, dla tych dwóch Bazylik. Zaś historia Kościoła Świętego, przytacza nieskończoną liczbę przykładów, dowodzących w jak wielkim poszanowaniu były te dwa przybytki we wszystkich wiekach i u wszystkich ludów chrześcijańskich, a choćby i barbarzyńców. Dziki naród Gotów, pod dowództwem Alaryka spustoszywszy za czasów cesarza Honoriusza całe Włochy, i sam Rzym zdobył w roku 409. Mieczem i ogniem niszcząc ci barbarzyńcy całe miasto, tych dwóch jednak świątyń tknąć się nie śmieli.

Jakkolwiek wspaniałym był kościół świętego Piotra na Watykanie przez Konstantyna wzniesiony, z upływem jednak czasu, okazał się nie dość obszernym, ani choćby dość okazałym, do odbywania w nim obrzędów świętych, które w pewnych uroczystościach w roku, sami Papieże sprawowali, wobec coraz tłumniej gromadzącego się ze wszech stron świata ludu wiernego. Kilku też Papieżów, zamierzało powiększyć go i uczynić najwspanialszym w całym chrześcijaństwie Kościołem, ale dopiero w wieku XV, wzięto się do tego na dobre. Papież Mikołaj założył obszerniejsze fundamenta około roku Pańskiego 1456; Sykstus V ciągnął dalej roboty, a Papież Juliusz II, z wielu planów mu przedstawionych dając pierwszeństwo podanemu przez sławnego budowniczego Bramante Lazzari, rozpoczął ten gmach wspaniały, i sam z wielką uroczystością, pierwszy kamień położył. ale do wykończenia ostatecznego tej świątyni, przyczyniało się następnie wielu jeszcze Papieżów, używając kilku innych budowniczych, z których najsławniejsi byli: Rafał Urbino i Michał Anioł Buonarotti, któremu ta Bazylika zawdzięcza swoją kopułę, tak zewnątrz jak wewnątrz będącą arcydziełem budownictwa, niezrównanej piękności i sztuki. Wykończył to wszystko, i postawił ją w takim stanie, w jakim pozostawała aż po rok 1873 — jak podano w ówczesnym wydaniu — ta stołeczna świata chrześcijańskiego świątynia, Urban VIII w roku 1626, i w dniu 18 Listopada odbył, albo raczej ponowił najuroczyściej, jej poświęcenie. Kościół przeto świętego Piotra na Watykanie, bez wątpienia jako największy, bo może pomieścić w sobie pięćdziesiąt cztery tysięcy ludzi, tak i najwspanialszy w świecie całym, jest dziełem przy którym przez lat sto dwadzieścia pracowano pod przewodnictwem najsławniejszych w świecie mistrzów w budownictwie, a za panowania dwudziestu Papieżów, w których liczbie głównie do tego przyczynili się Juliusz II, Leon X, Paweł III, Sykstus V, Klemens VIII, Paweł V i Urban VIII.

Do tego to Kościoła, wnoszą na tronie każdego Papieża, po jego obraniu na Papiestwo, i tam odbiera on pierwsze hołdy, jako sukcesor Piotra świętego. Tam później realizowane są wszystkie najuroczystsze obrzędy święte gdy im przewodniczy sam Papież, i dla tego przy głównym ołtarzu tej Bazyliki, a będącym na samym grobie świętego Piotra, tylko Papieżowi wolno odprawiać Mszę świętą. W jej froncie jest wielki krużganek, z którego Papieże dają kilka razy do roku błogosławieństwo: Urbi et orbi: to jest miastu Rzymowi i całemu światu. Przed nim jest ogromnej wielkości plac, mający trzysta kroków długości a dwieście szerokości, otoczony krytą galerią z kolumnami, wśród której odbywa Papież procesją z Przenajświętszym Sakramentem, w uroczystość Bożego Ciała, niesiony na krześle Papieskim, a trzymający w ręku Monstrancją. Wokoło zaś Bazyliki tej, są wspaniałe gmachy, ogrody, muzea to jest sale, w których przechowują się Archiwa kościelne, biblioteki i różne zabytki sztuki chrześcijańskiej, wreszcie komnaty, stanowiące główne mieszkanie Papieża, które — jak zaznaczono w wydaniu z roku 1873 — jeszcze wówczas pozostało w jego posiadaniu, chociaż mu już wszystkie inne posiadłości wydarto.

Bazylika świętego Pawła za murami miasta Rzymu, której pamiątka poświęcenia dziś także się obchodzi, podobnież drogie i ważne dla chrześcijanina zawiera w sobie zabytki. Jest ona wybudowaną na tym miejscu, na którem pobożna niewiasta Lucyna, na własnym gruncie w katakumbach przy drodze Ostyjskiej, pogrzebała ciało tego wielkiego Apostoła, tam i teraz znajdujące się.

Była ona wzniesioną przez tegoż cesarza Konstantyna Wielkiego, współcześnie z Bazyliką Św. Piotra na Watykanie, i także przez Papieża Św. Sylwestra pierwszy raz poświęcona została. Gdy z powodu wielkiego napływu pobożnych pielgrzymów z całego świata chrześcijańskiego, okazała się i ona za szczupłą, powiększyli ją i bogato przyozdobili: cesarz Walentyn młodszy a potem syn jego i sukcesor Teodozjusz wielki. W roku 1823 od pożaru wypadkowego, prawie zupełnemu zniszczeniu podpadła: ale ze składek zebranych po całym świecie od katolików i z hojności Papieżów, została odbudowaną, i w roku 1840 Grzegorz XVI poświęcił główną jej nawę, cały zaś kościół odnowiony i jeszcze wspanialszy niż był przedtem, poświęcił Pius IX, dnia 10 Grudnia 1854 roku, po zatwierdzeniu dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Przenajświętszej Maryi Panny, na której to uroczystości obecni byli Biskupi z całego świata podówczas do Rzymu zgromadzeni.

Tych to więc dwóch świątyń na cześć dwóch książąt apostolskich Piotra i Pawła wzniesionych, dziś cały Kościół Święty obchodzi pamiątkę poświęcenia, aby w uroczystości Założycieli Stolicy Apostolskiej, każdy z wiernych jednoczył się myślą i sercem z tąż Stolicą, będącą godłem, środkiem i utrwaleniem katolickiej jedności.

Pożytek duchowny.

Przenieś się więc i ty myślą i sercem do tych dwóch świątyń, i w nich oddaj cześć głęboką zwłokom dwóch głównych Założycieli Kościoła. A gdy widzisz tenże Kościół naszą wspólną Matkę, na coraz cięższe, i to wszędzie wystawiony ciosy i próby, tym goręcej polecaj sprawę Świętej Apostolskiej Rzymsko Katolickiej Religii opiece tych, którzy teraz są głównymi jej Patronami w Niebie.

Modlitwa.

Boże! Który nam corocznie pamiątkę poświęcenia Kościołów Błogosławionych Piotra i Pawła Apostołów Twoich obchodzić dajesz i zawsze w nich Święte Tajemnice spełniać dozwalasz, wysłuchaj prośby ludu Twojego i spraw, aby ktokolwiek do świątyń tych wejdzie dla uproszenia sobie Dobrodziejstw Twoich wszystko o co błagać będzie otrzymał. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Który z Tobą żyje i króluje w Jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.

Idź do oryginalnego materiału