
14 Listopada
Żywot Św. Wawrzyńca, Arcybiskupa Dublinu.
Wawrzyniec był synem księcia Irlandii. W 10 roku życia dostał się jako zakładnik w ręce pewnego króla, który trzymał go dwa lata w odosobnionym miejscu, gdzie zbywało mu nieraz choćby na potrzebnym posiłku. Po dwóch latach udało się ojcu odzyskać syna za staraniem pewnego Biskupa. Przez wdzięczność postanowił, iż jednego z czterech synów, którego los przeznaczy, poświęci na Służbę Panu Bogu. Wawrzyniec nie dopuścił jednak do losowania, sam zgłosił się na ochotnika i wstąpił do klasztoru w Glendalough. Wzrastając gwałtownie w doskonałości, został niezadługo Opatem klasztoru, a w r. 1162 Arcybiskupem Dublinu. Na tym stanowisku wiódł dalej żywot klasztorny, umartwiał się wielce, nigdy mięsa nie jadał, w piątki pościł o chlebie i wodzie. Wraz z zakonnikami szedł w nocy odmawiać pacierze nocne, zostawał nieraz do świtu w kościele, a rano szedł na cmentarz, by modlić się za umarłych. Długie godziny spędzał w grocie, w której żył niegdyś Św. Koemgen. Pracował gorliwie nad nawracaniem grzeszników, dbał o dobro kraju, nie szczędził rad swych samemu królowi. Karcił grzeszników, zapowiadając karę Pana Boga, która nastąpiła, gdy Henryk II., król Anglii, zdobył Irlandię. Podczas groźnej trzyletniej klęski głodowej spieszył z pomocą potrzebującym, o sobie samym zapominając. Zapadłszy na febrę złośliwą, dokonał zasłużonego żywota dnia 14. listopada 1180. Pan Bóg wsławił go licznymi cudami, a Papież, Honoriusz III., zaliczył go w poczet Świętych.
Nauka moralna.
Św. Wawrzyńca pytano przed zgonem, czy nie zechce spisać testamentu. Święty odrzekł na to z uśmiechem, iż niestety nie ma czym rozporządzić. Mało jest takich, którzy za życia obrócili wszystko na dobre cele. Nie czekaj ostatniej chwili śmierci. Rozporządź wszystkim zawczasu, załatwij wszelkie spory, napraw o ile możności zło wyrządzone, a mieniem rozporządź tak, by to było z pożytkiem dla twej duszy.
Modlitwa.
Boże, Któryś Św. Wyznawcę i Biskupa, Wawrzyńca, licznymi wsławił cudami, spraw łaskawie, abyśmy przez jego zasługi i przyczynę cieszyli się zdrowiem ciała, a także zbawienia duszy dostąpili. Amen.



![Lepiej, by sztuczna inteligencja została w zakrystii, a nie „wychodziła” na ambonę [FELIETON]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/11/technology-7111799_1280.jpg)











